Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 26 kwietnia. Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda
01/04/2020 - 17:30

Krzysztof Zanussi: słyszałem, że w Paryżu wyprzedano nowy nakład “Dżumy”

Myślę, że obecna sytuacja jest okazją do tego, żeby sprawdzić własne zapatrywania na świat, zapatrywania, które często pozostają nieokreślone.

(...) Czy obecny niepokój i cierpienie przekuje się na coś trwałego artystycznie? Powinno, aczkolwiek tego też nie da się skalkulować. Nie ma natomiast wątpliwości, że każda wielka sztuka sięga pytań podstawowych. Jeżeli zaś nie sięga – to nie jest wielka lecz jest zwykłą papką dla mas czyli popkulturą. A wobec takich zjawisk jak epidemia popkultura jest oczywiście bezsilna, bezradna i właściwie żałosna w swojej biedzie.

Tymczasem sięgamy do Camusa: słyszałem, że w Paryżu wyprzedano nowy nakład “Dżumy”, bo nagle ta książka okazała się ludziom potrzebna. Tak zresztą, jak potrzebny jest dziś Dostojewski, Tomasz Mann i cała sztuka narracyjna, która opowiada o tym, jak inni ludzie zmagali się z wielkimi pytaniami. Jeżeli tych pytań nie ma, to sztuka jest po prostu frywolna, błaha, mało istotna, jak kryminały gdzie jedynym pytaniem jest: jak to się stało, nie ma zaś kwestii: co to znaczy. “Zbrodnia i kara” różni się zaś od “szeregowego” kryminału tym wymiarem kosmicznym, który przywodzi wielka literatura a ta gatunkowa, zwana np. kryminalną – już nie. (...)

przeczytaj pełną wypowiedź Krzysztofa Zanussiego ekai.pl







Dziękujemy za przesłanie błędu