Nowe przepisy mają uniemożliwić budowę i sprzedaż patokawalerek. Jak rząd chce ograniczyć deweloperów
Ministerstwo Rozwoju i Nowych Technologii ponad rok temu wypowiedziało wojnę patodeweloperom. Lista ich przewinień materializująca się w postaci osiedli gdzie sąsiad zagląda sąsiadowi w okno, wokół beton zamiast zieleni jest bardzo długa, a najbardziej spektakularnym zjawiskiem są tak zwane patokawalerki, niby mieszkania o powierzchni zaledwie kilku materów kwadratowych, na dodatek szumnie w ofertach nazywanych miniapartamentami!
Mikrokawalerki: jak deweloperzy obchodzą przepisy
Drożyzna kształtująca trend na miniaturyzację mieszkań, zwłaszcza przy wysokooprocentowanych i mało dostępnych kredytach hipotecznych, gdy w grę dodatkowo wchodzi zredukowana nawet o 40 proc. zdolność kredytowa – sprawia, że trend ten jest zrozumiały.
Jednak gdy powstają projekty budynków składających się wyłącznie z lokali o powierzchni grubo poniżej 15 m kw., trudno to określić inaczej niż patologia. Najmniejsze w jednej z takich inwestycji samodzielne mieszkanie ma powierzchnię 2,5 metra kwadratowego – to jak winda: na górze miejsce do spania a na dole mikroskopijnych rozmiarów kuchnia i łazienka. Opisywany projekt przewiduje w budynku siedem takich samodzielnych lokali, największy ma powierzchnię 13 metrów kwadratowych.
Eksperci uważają, że kawalerka nawet dla jednej osoby powinna mieć powierzchnię 25-28 m kw. Od 2018 r. przepisy wręcz jednoznacznie stanowią, że nowe lokale muszą mieć co najmniej 25 m kw. Jednak deweloperzy znajdują sposoby, by te przepisy obchodzić – zwłaszcza w lokalach budowanych na cele inwestycyjne.
Najpowszechniej stosowany to zaprojektowanie mikroskopijnych lokali użytkowych a następnie przekształcenie ich w mieszkania.
Patodeweloperka to nie tylko kawalerki poniżej normy metrażu
Wiele wskazuje na to, że ta furtka zostanie przed deweloperami skutecznie zatrzaśnięta. Minister rozwoju i nowych technologii przygotował projekt rozporządzenia, zgodnie z którym w budynkach, które teraz będą powstawały, lokal użytkowy musi mieć co najmniej 25 m kw. powierzchni. Ta norma nie będzie obowiązująca jedynie w przypadku lokali użytkowych, które będą miały oddzielne wejście z zewnątrz budynku i znajdą się na jego pierwszej lub drugiej jego kondygnacji nadziemnej.
Takie ograniczenia znacząco ograniczą proceder planowania małych pomieszczeń użytkowych z zamiarem przekształcenia ich później w lokale mieszkalne.
Wspomniane rozporządzenie zmienia lub wprowadza wiele nowych norm i ograniczeń dotyczących między innymi większych odległości między budynkami, w tym odległości budynków wielorodzinnych od obiektów przemysłowych, placów zabaw dla dzieci (normy nasłonecznienia!) czy miejsc parkingowych bezpośrednio pod oknami mieszkań. ([email protected]) fot.pixabay © Materiał chroniony prawem autorskim