Ceny za tankowanie w Sączu zwalają z nóg. Gdzie jest najdrożej, gdzie taniej

- Przez te wojnę na Ukrainie wszystko stanęło na głowie. Diesel jest droższy od benzyny, a ceny zwalają z nóg – mówi kierowca na stacji przy ulicy Nawojowskiej w Nowym Sączu. Za litr najpopularniejszej 95-tki trzeba płacić już płacić ponad sześć złotych. Cena zbliża się do 7 złotych! W weekend paliwo może jeszcze podrożeć.

Te ceny po prostu zwalają z nóg? Za litr najpopularniejszej 95-tki na sądeckich stacjach trzeba płacić ponad sześć złotych. Od benzyny droższy jest diesel, którego cena zbliża się do 7 złotych! Wojna na Ukrainie i sankcje nałożone na Rosję odbijają się w Polsce rykoszetem.

Czytaj też Nalot kontrolerów na sądeckie stacje paliw. Kto zarobił na wojennej panice

Ogromną większość ropy importujemy. A wśród dostawców największym jest Rosja. Jej udział w naszym imporcie to 58 procent, przy czym część ropy sprzedawanej jako rosyjska to w istocie surowiec z Kazachstanu – pisze serwis wnp.pl.

Jak wskazują analitycy rynku paliwowego, z jednej strony firmy spedycyjne ze względów politycznych nie chcą tego surowca, z drugiej nałożone na Rosję sankcje i wyłączenie niektórych usług finansowych, jeśli nawet nie uniemożliwia handlu ropą, to znacząco go utrudnia. A to rodzi poważne problemy, bo Rosja obok Arabii Saudyjskiej i Stanów Zjednoczonych jest jednym z trzech największych eksporterów ropy.

Czytaj też Wojsko wzywa sądeckich rezerwistów. Kogo powołuje armia? [ZDJĘCIA]

Teraz cała zachodnia Europa chce zastąpić rosyjską ropę surowcem od innych dostawców, co nakręciło popyt. - Ropa jest już po 114-116 dolarów za baryłkę, a wzrostu cen nie zahamowała nawet decyzja OPEC czyli Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową o podwyższeniu dostaw o 400 tys. baryłek na dobę.

Do tego wszystkiego doszło jeszcze osłabienie złotego. Ponieważ ropę kupujemy za twardą walutę, stacje drożej muszą płacić za paliwo w hurcie, dlatego ceny na stacjach szybują w górę.

Czytaj też Mamy w Nowym Sączu walutowy rollercoaster. Złoty traci przez wojnę na Ukrainie

- Nigdy nie mieliśmy do czynienia z taką sytuacją - mówi w rozmowie z wnp.pl Urszula Cieślak, analityk w BM Reflex. - Tylko w ciągu tygodnia cena paliw w hurcie dramatycznie skoczyła. Obecnie 6 zł za litr paliwa to bardzo dobra cena. Realne jest, że nawet dzisiaj możemy na stacjach zobaczyć paliwo dieslowskie po 6,50-6,70 zł za litr. Nie mogę wykluczyć, że na koniec tygodnia pierwsza cyfrą w cenie litra będzie siódemka - mówi Cieślak. ([email protected]) fot.jm

Jakie są obecnie ceny na stacjach w regionie? Czytaj dalej na następnej stronie TUTAJ.