Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 28 kwietnia. Imieniny: Bogny, Walerii, Witalisa
08/01/2022 - 14:35

W trakcie mszy w Nowym Sączu zwyzywał księdza. Krzyczał: "zabiłeś moją matkę"

Agresywny mężczyzna wtargnął do kościoła św. Jana Pawła II w Nowym Sączu. Zaczął się wydzierać i wyzywać księdza. Mimo próśb nie chciał opuścić świątyni. Potrzebna była interwencja policjantów.

W uroczystość Objawienia Pańskiego, którą obchodziliśmy 6 stycznia, w Nowym Sączu doszło do niecodziennego zdarzenia. Agresywny mężczyzna zakłócił popołudniową mszę o godzinie szesnastej trzydzieści w kościele św. Jana Pawła II.

42-latek wtargnął do świątyni. Był wulgarny, krzyczał i wyzywał kapłana, który w tym czasie odprawiał mszę. Mimo próśb nie chciał opuścić kościoła. Został wyprowadzony przez kilku wiernych na zewnątrz budynku.

- Mężczyzna wydzierał się na cały kościół i wyzywał kapłana. Krzyczał: "zabiłeś moją matkę, babcię, dziadka i ojca" - poinformował naszą redakcję Czytelnik, który uczestniczył w tej mszy. 

O całym zdarzeniu zostali poinformowani policjanci, którzy już po chwili zjawili się na miejscu. Przyjechała także karetka pogotowia ratunkowego, której załoga zabrała 42-latka do szpitala w Nowym Sączu. Tam prawdopodobnie został przebadany przez psychiatrę.

Zobacz też Bezdomni spędzili święta w namiotach nad Kamienicą. Tak żyją od miesięcy

W tej sprawie skontaktowaliśmy się z wikariuszem parafii św. Jana Pawła II, który w tym czasie sprawował mszę w kościele. Nie chciał jednak komentować tego zdarzenia.

- W Wydziale Kryminalnym Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu prowadzone są czynności wyjaśniające pod kątem popełnienia przestępstwa z art. 195 Kodeksu karnego, czyli przeszkadzania publicznemu wykonywaniu aktu religijnego oraz z art. 196 Kodeksu karnego, tj. obrazy uczuć religijnych – wyjaśnia Aneta Izworska z biura prasowego sądeckiej policji.  

Za te przestępstwa 42-latkowi grozi grzywna, kara ograniczenia, a nawet pozbawienia wolności do 2 lat. ([email protected] Fot. Parafia Jana Pawła II)







Dziękujemy za przesłanie błędu