Trzeba zdjąć ten jeden znak a kierowcy będą "zbawieni"?
Zobacz też: Nowy Sącz: Miesięczny abonament albo blokada. "Grodzka" kasuje za miejsca parkingowe na Millenium!
- Bardzo prosiłbym Państwa o interwencję w sprawie znaku B-36 na parkingu przy ulicy Królowej Jadwigi 33 – napisał w liście do redakcji pan Krystian.
Czytelnik jednocześnie podkreśla to, o czym już wielokrotnie pisaliśmy - na osiedlu Millenium problem z parkingami jest naprawdę poważny.
Zobacz też: Na Milenium będzie pożoga? To nie wieszczenie Wernyhory, to fakty!
- Ktoś od paru tygodni codziennie dzwoni na policję bo przeszkadzają mu samochody stojące na chodniku. Mieszkam tu od ponad 20 lat i nigdy nie było problemu z tym chodnikiem bo jest wystarczająco szeroki aby przeszli tamtędy ludzie a parking jest bardzo mały i ciasny. Spółdzielnia zarabia teraz na parkingach przy Gimnazjum nr 3 więc mogłaby się postarać o kolejne miejsca parkingowe na tym osiedlu, ale oczywiście problemy mieszkańców ma w nosie – twierdzi mężczyzna.
- Mogliby się Państwo dowiedzieć czy istnieje możliwość usunięcia tego znaku przez miasto? Nawet te 4 miejsca są dla nas zbawieniem – apeluje mężczyzna.
Temat podjęliśmy, ale okazuje się, że wspomniany znak zakazu zatrzymywania się nic wspólnego z miastem a dokładniej z Miejskim Zarządem Dróg odpowiedzialnym za oznakowanie w mieście nie ma nic wspólnego. Dlaczego?
Bo znak stoi na terenie zarządzanym samodzielnie przez Grodzką Spółdzielnię Mieszkaniową. Tym samym wniosek – formalny wniosek - o jego usunięcie należy kierować bezpośrednio do zarządu GSM albo skorzystać z pośrednictwa Zespołu Administracji Budynków właściwego dla osiedla Millenium.
Zobacz też: Fotointerwencje: Niech się palikiem popuka w czoło, kto te paliki ustawił
Przy czym sprawa nie jest prosta – ustawianie znaków i ich usuwanie wymaga bowiem odpowiednich uzgodnień. – Jeśli ktoś jest zainteresowany wprowadzeniem jakiś zmian, powinien zgłosić się do nas z pisemnym wnioskiem – mówi krótko Mariola Wójcik, kierownik ZAB nr 1. Przy czym zastrzega, że do tej pory nikt, nigdy o usunięcie czy zmianę oznakowania nie wnioskował.
Czy są szanse na utworzenie kolejnych miejsc parkingowych? – Ostatnio zrobiliśmy te przy Królowej Jadwigi – zaznacza Wójcik. I na razie na tym koniec, bo spółdzielnia nie dysponuje żadnym dodatkowym, odpowiednim terenem a i sam mieszkańcu na pewno nie zgodzą się na robienie parkingów tuż pod oknami.
Przy okazji przypomnijmy, że zarząd osiedla i rada członkowska spółdzielni już w 2015 roku wystąpiła do władz GSM o przygotowanie kompleksowego planu i jednoznacznych rozstrzygnięć odnośnie oznakowania parkingów dla mieszkańców, ustawienia stosownych znaków i zasad korzystania z przestrzeni wewnątrzosiedlowej. W marcu 2016 prace już ponoć trwały. Grodzka kilkukrotnie starła się o zamianę kilku działek z miastem, ale strony się nie dogadały.
ES [email protected] Fot.: Czytelnik