Tlenek węgla w Gorlicach, sześć osób trafiło do szpitala. Ewakuacja mieszkańców kamienicy

Gorliccy strażacy zostali zaalarmowani o godz. 0.30 przez dyżurnych Skoncentrowanej Dyspozytorni Medycznej nr. 2 w Tarnowie. Do akcji ratowniczej pojechały dwie karetki pogotowia ratunkowego oraz dwa zastępy strażaków. Błyskawicznie dotarł tam również patrol policji.

Istniało przypuszczenie, że w wielorodzinnym budynku przy ul. Krzywej może znajdować się zabójczy tlenek węgla. Gdy strażacy dojechali pod wskazany adres, było już tam pogotowie ratunkowe. Zespół ratownictwa medycznego udzielał pomocy mieszkańcom kamienicy. Strażacy błyskawicznie rozpoczęli działania ratownicze.

Do gorlickiego szpitala trafiła czteroosobowa rodzina z mieszkania znajdującego się na parterze budynku. Jak nam powiedział oficer dyżurny Komendy Powiatowej PSP w Gorlicach zabrano z niego przytomną kilkunastoletnią dziewczynkę, która nie reagowała na kontakt z otoczeniem, kilkuletniego chłopca, którego ratownikom nie udało się dobudzić i rodziców dzieci. Matka dzieci zasłabła w drodze do karetki.

Część strażaków po przewiezieniu rodziny do szpitala dokonywała pomiarów specjalnymi urządzeniami w mieszkaniu na parterze. Inni w tym czasie sprawdzali resztę budynku. Na klatce schodowej aparatura wykazała stężenie tlenku węgla. Wartość tego zabójczego gazu wynosiło tam 200 ppm (dopuszczalna norma to 30 ppm). Błyskawicznie zapadła decyzja o ewakuacji z budynku pozostałych mieszkańców. Strażacy wyprowadzili z kamienicy 9 osób.

- Największe stężenie tlenku węgla nasza aparatura wykazała w mieszkaniu czteroosobowej rodziny zabranej do szpitala – mówi mł. bryg. Dariusz Surmacz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Gorlicach. – W pokoju urządzenia wskazały stężenie tlenku węgla na poziomie 610 ppm, a w łazience – na poziomie 910 ppm. W sumie do gorlickiego szpitala trafiło 6 osób, w tym czworo dzieci.

W budynku odcięto dopływ gazu. Wszystkie pomieszczenia w kamienicy były długo bardzo intensywnie wietrzone. Kiedy strażacka aparatura nie wskazywała już obecności tlenku węgla ewakuowani ludzie mogli wrócić do swoich mieszkań.

Sprawą zajmuje się gorlicka policja.

(MACH)
Fot. (MACH)