Stary Sącz: co z tym bezpiecznym przejściem nad torami?

Zobacz też: Stary Sącz: postawią w mieście aż 7 "fotoradarów". Zobacz gdzie

Już w 2020 roku radny Sławomir Szczepaniak apelował do władz gminy Stary Sącz, by te formalnie zwróciły się do właściciela tutejszego dworca PKP o to, by przy jego modernizacji uwzględniono budowę bezpośredniego - nad lub pod torami - przejścia w stronę Diecezjalnego Centrum Pielgrzymowania. O tym, jak jest ono potrzebne najlepiej było widać podczas Światowych Dni Młodzieży. Wtedy utworzono przejście prowizoryczne, na torach, z którego korzystały całe rzesze pielgrzymów. Tyle, że wtedy nad ich bezpieczeństwem czuwali sokiści. Potem prowizorka została wyłączona z użytku, bo sokistów już nie było.

Radny uważał, że prace trzeba zsynchronizować z modernizacją dworca – będzie taniej i sprawniej dla wszystkich.

Jeszcze w kwietniu 2021 roku rzecznik Polskich Linii Kolejowych z Krakowa Dorota Szalacha informowała. - PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. konsekwentnie zwiększają dostępność podróżnych na stacjach i przystankach. Na stacji Stary Sącz również rozważane są prace, ułatwiające komunikację i dostęp do peronów. Modernizacja stacji i budowa przejścia podziemnego ujęta jest obecnie na liście rezerwowej Programu Przystankowego.

Zobacz też: Stary Sącz/Popowice: chcecie kanalizację? Musicie dogadać się z wykonawcą

Od tamtej pory minęły jednak ponad dwa lata, PKP dopięła już przebudowę samego dworca a o przejściu - nad czy pod torami - cicho. Czy aby na pewno? Otóż jak usłyszeliśmy od burmistrza Jacka Lelka – po ostatnich rozmowach z gminą – spółka PLK od budowy przejścia odstąpiła. Okazuje się, że koszty przedsięwzięcia byłby bardzo wysokie i nieadekwatne do efektów a dokładnie ilości osób, które realnie by z tego przejścia korzystały.

Przypomnijmy, dla przybliżonego zobrazowania owych kosztów, że kładka nad ulicą Jana Pawła II, która ma połączyć z dworzec autobusowy i Park&Ride z centrum Starego Sącza kosztować ma gminę aż 3,3 miliona złotych. Ta nad torami kosztowałaby podobnie jeśli nie drożej.

Ale gmina Stary Sącz nadal chce, by infrastruktura kolejowa na jej terenie się modernizowała. Już kilka lat temu władze gminy zapowiadały, że naturalnym elementem rozwoju okolicy Park&Ride ma być dodatkowy peron na wysokości owego parkingu i zarazem dworca autobusowego właśnie. Najlepszym dowodem na to, że samorząd od początku bardzo poważnie podchodził do tego tematu są decyzje radnych o wykupie kolejnych działek w otoczeniu dworca przesiadkowego i parkingu właśnie.

- Na pewno będziemy składać ten projekt w ramach Sądeckiego Obszaru Funkcjonalnego. To dla nas, i myślę, że całej aglomeracji sądeckiej bardzo ważne, kluczowe zadanie a w SOF wpisują się właśnie zadania związane z rozwojem kolei aglomeracyjnej, połączeń aglomeracyjnych między naszymi gminami i transportu niskoemisyjnego w tym zakupu autobusów elektrycznych – tłumaczył już we wrześniu ubiegłego roku zastępca burmistrza Kazimierz Gizicki.

Na dziś jednak rozstrzygnięć w tym temacie nie ma. W marcu bowiem spółka PLK zapowiedziała bowiem w jedynie budowę nowego przystanku Nowy Sącz Dąbrówka. - Dzięki inwestycji powstanie dodatkowy punkt zatrzymywania się pociągów, który zwiększy dostęp mieszkańcom do kolei i ułatwi komunikację. Obiekt za blisko 12 milionów zł netto, zrealizowany zostanie w ramach Rządowego Programu budowy lub modernizacji przystanków kolejowych na lata 2021-2025 - informowała wtedy przedstawicielka PLK. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info)