Samochodem po ścieżce rowerowej. Korzystający z niej przecierali oczy ze zdumienia [ZDJĘCIA]
Ścieżka rowerowa rozpoczynająca się na wysokości ruin sądeckiego zamku, potem biegnąca równolegle wzdłuż brzegów Dunajca, następnie po wale przeciwpowodziowym na osiedlu Wólki i dalej w kierunku Starego Sącza jest bardzo uczęszczana. To jedna z ulubionych ścieżek rowerowych w Nowym Sączu.
Na taką sytuację natknął się dzisiaj nasz czytelnik.
- Taka dziś sytuacja – napisał czytelnik do redakcji „Sądeczanina”. – Samochód wjechał na ścieżkę rowerową od ul. Ogrodowej i wzdłuż boiska "Dunajca", potem budowanego mostu kolejowego, hotelu "Panorama" wyjechał pod zamkiem. Trzeba przyznać niezły kawałek. Auto w takim miejscu? Rowerzyści zdziwieni nie tylko sytuacją, ale i tłumaczeniami Pana cytuję: „że jedzie tędy do rynku”. Na nic się zdały informacje innych rowerzystów, że to ścieżka rowerowa.
Nasz czytelnik przesłał do naszej redakcji kilka zdjęć. Sytuacja wręcz kuriozalna i zagrażająca bezpieczeństwu tych, którzy korzystają z tej ścieżki rowerowej. Brakuje słów.
([email protected], fot. czytelnik – dziękujemy), © Materiał chroniony prawem autorskim.