Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 27 czerwca. Imieniny: Cypriana, Emanueli, Władysława
22/06/2024 - 08:05

Pierwszy weekend wakacji. Na drogach może być niebezpiecznie

Mamy pierwszy weekend wakacji. Na drogi wyjechało wielu urlopowiczów, co niestety zwiększa ryzyko wypadków. Ciągle plagą są ci, którzy po alkoholu wsiadają za kółko. W zeszłe wakacje zatrzymano łącznie 21 577 pijanych kierowców. Co zrobić, żeby w tym roku znacząco obniżyć te statystyki?

Według danych Komendy Głównej Policji, w 2023 roku 2,8 proc. wszystkich wypadków drogowych było spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców. Skutki tych wypadków są tragiczne – śmierć poniosło 221 osób, a tysiące odniosły poważne obrażenia. W najbliższy weekend, wraz z zakończeniem roku szkolnego, wiele osób wyruszy na urlopy. To dobry moment, żeby przypomnieć sobie o negatywnym wpływie nawet jednego, małego piwa na ludzki organizm.

Czytaj też To była brawura, nieuwaga? Zakończona nieszczęściem jazda motocyklem

Sama świadomość nie wystarczy

W ostatnich latach obserwuje się wzrost świadomości społeczeństwa na temat negatywnych skutków spożywania alkoholu. Badania prowadzone przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego w Polsce pokazują, że coraz więcej osób jest świadomych ryzyka związanego ze spożywaniem napojów procentowych. W 2022 roku aż 68 proc. ankietowanych Polaków zadeklarowało, że jest świadomych skutków zdrowotnych nadmiernego spożycia alkoholu, co stanowi wzrost o 15 proc. w porównaniu do roku 2017.

Stosowanie tej wiedzy w praktyce pozostawia jednak wiele do życzenia, co udowadniają policyjne statystyki. Tylko w tym miesiącu zatrzymano 5083 pijanych kierowców. Przed najbardziej gorącym, wakacyjnym okresem na polskich drogach warto zatem przypomnieć, że nawet najmniejsza dawka alkoholu może wpłynąć na nasze zachowanie.

czytaj też

Nie ma bezpiecznej dawki

Alkohol obniża zdolności motoryczne, zmniejsza czas reakcji i zaburza percepcję, co znacząco zwiększa ryzyko wypadków drogowych. Jako substancja psychoaktywna, negatywnie wpływa na mózg i układ nerwowy. Nawet małe ilości alkoholu hamują aktywność neuronów, co osłabia zdolności poznawcze, percepcję, koordynację ruchową i podejmowanie decyzji. Oznacza to, że wpływa na kluczowe funkcje niezbędne nie tylko do prowadzenia pojazdu, ale też do codziennego funkcjonowania.

Już przy stężeniu 0,1 promila alkoholu we krwi uwaga kierowcy jest rozproszona. Utrudnia to skupienie się na prowadzeniu pojazdu, śledzeniu ruchu drogowego, obserwowaniu sygnalizacji świetlnej i znaków drogowych. To zwiększa ryzyko wypadku, zarówno dla kierowcy, jak i innych uczestników ruchu.

Małe dawki alkoholu obniżają koncentrację i zwiększają ryzyko podejmowania niebezpiecznych decyzji, takich jak wyprzedzanie w trudnych warunkach czy pokonywanie zakrętów bez zmniejszenia prędkości.

Coraz więcej badań wykazuje też, że nie ma bezpiecznego poziomu spożycia alkoholu, który nie zwiększałby ryzyka dla zdrowia. Badania prowadzone przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) wskazują, że nadmierne spożywanie alkoholu jest jedną z głównych przyczyn wielu poważnych schorzeń, takich jak choroby wątroby, nowotwory, choroby sercowo-naczyniowe oraz zaburzenia psychiczne. Regularne spożywanie alkoholu może prowadzić do marskości wątroby, której śmiertelność wynosi 1,2 miliona przypadków rocznie na całym świecie. Dodatkowo, alkohol jest silnym czynnikiem rakotwórczym, przyczyniającym się do rozwoju nowotworów jamy ustnej, gardła, przełyku, wątroby, jelita grubego oraz piersi.

czytaj też Prawdziwy szturm na Miasteczko Galicyjskie w Nowym Sączu. Co przyciągnęło tłumy ludzi? [ZDJĘCIA] [WIDEO] 

Wakacyjny luz, jeszcze większa czujność

Wakacje sprzyjają zabawie i beztroskim zachowaniom. To czas festiwali, imprez na świeżym powietrzu i robienia kilometrów w trasie. W takich sytuacjach, wiele osób wsiada za kierownicę nie mając pewności co do swojego stanu trzeźwości.

- To tak zwana nieświadoma nietrzeźwość, czyli mylne przekonanie, że alkohol zniknął z organizmu. Szczególnie niebezpieczne jest prowadzenie auta po wieczornym spożyciu alkoholu, gdy czujemy się wypoczęci po kilku godzinach snu. Brak kaca może być złudny i nie usprawiedliwia nas przed policją. Bez sprawdzenia stanu trzeźwości, ryzykujemy mandat oraz zdrowie i życie swoje i innych – wyjaśnia Hunter Abbott, ekspert ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego z firmy AlcoSense.

Czytaj też Nowy hit w Nowym Sączu? Darmowe kino pod chmurką. Plenerowa „sala” pękała w szwach [ZDJĘCIA]  

W zeszłe wakacje zatrzymano łącznie 21 577 pijanych kierowców. Co zrobić, żeby w tym roku znacząco obniżyć te statystyki? Gdy nie jesteśmy pewni co do naszego samopoczucia, najlepszym rozwiązaniem będzie sprawdzenie stężenia alkoholu za pomocą alkomatu.

Czytaj też To był dramatyczny wyścig ze śmiercią. Wszystko wydarzyło się pod Nowym Sączem  

- Można wykonać bezpłatny test na komisariacie policji, jednak nie dojeżdżając tam własnym samochodem. Warto wiedzieć, że na rynku są dostępne urządzenia, które dokładnością dorównują sprzętowi policyjnemu. Są to alkomaty z dużym czujnikiem elektrochemicznym, podobnym do tych używanych przez policję, które gwarantują precyzyjne pomiary. Ważne jest także, aby urządzenie przypominało o regularnej kalibracji – dodaje Abbott.([email protected]) fot. jm







Dziękujemy za przesłanie błędu