Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 18 maja. Imieniny: Alicji, Edwina, Eryka
30/07/2014 - 08:00

Remont Starowiejskiej: Chełmiec przerwał, Nowy Sącz nawet nie zaczął

Samorządy zobowiązały się do remontu dziurawej ulicy: każda na swoim terenie. W gminie prace wstrzymano, a w mieście nawet ich nie zaczęto. Sprawdzamy dlaczego.
Dziurawa jak ser ul.Starowiejska łączy Małą Wieś w gminie Chełmiec z Nowym Sączem i przebiega przez obie te miejscowości. Wiosną tego roku rozpoczęła się długo oczekiwana przebudowa drogi zaliczanej do jednych z najbardziej niebezpiecznych:zarówno dla pieszych, jak i dla kierowców. Wzdłuż niej znajduje się gęsta zabudowa domów jednorodzinnych, a pobocze jest bardzo wąskie, brakował też chodnika.

Gmina Chełmiec oraz Miasto Nowy Sącz podjęły się wspólnego wyremontowania ulicy każdy na swoim terenie (Chełmiec za 2 mln zł, a Nowy Sącz 105 tys.zł). Wszystkie prace prowadzi Chełmiec, który jest tzw.partnerem wiodącym inwestycji, ale przy współpracy z Nowym Sączem.

Za zgodą radnych oba samorządy wspólnie złożyły wniosek o dofinansowanie w ramach Programu Wieloletniego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji pod nazwą „Narodowy program przebudowy dróg lokalnych Etap II Bezpieczeństwo - Dostępność - Rozwój 2012 - 2015”.Dofinansowanie przyznano i prace ruszyły wiosną.

Wczoraj do naszej redakcji zadzwonili zaniepokojeni mieszkańcy:

- Już od kilku dni przy remoncie nie pracują żadni pracownicy. Gdzieś się zawinęli i nic się nie dzieje –
opowiadali zaznaczając, że bardzo liczą na ten remont. – Tam jest gęsta zabudowa domów jednorodzinnych, a pobocze wąskie i brakuje chodnika. Przy niej znajduje się klub sportowy i plac zabaw. Nie ma natomiast wcale poboczy, a to bardzo ruchliwa ulica. Stan nawierzchni też nie jest, delikatnie mówiąc najlepszy, to istny tor przeszkód. Czekamy na ten remont od lat i teraz obawiamy się, że znowu coś stanęło na przeszkodzie.

O wyjaśnienia poprosiliśmy Artura Borutę, sekretarza gminy Chełmiec.

- Remont nie stanął w miejscu. To są tylko jakieś małe problemy, wymagające pewnych ustaleń z wykonawcą, które są czysto techniczne i dotyczą dodatkowych prac, które pojawiły się przy okazji budowy chodnika. Prace dalej posuwają się do przodu zgodnie z umową. Po prostu pewne rzeczy trzeba jeszcze ustalić i dograć – tłumaczy Boruta, nie precyzując jednak, o jakie  konkretnie „małe problemy” chodzi.

Przetarg na remont ulicy wygrała firma Strabag. Obejmuje on między innymi całkowitą wymianę nawierzchni asfaltowej wraz z poszerzeniem drogi do szerokości 5 metrów, budowę chodników z kostki brukowej, wykonanie odwodnienia oraz wymianę części istniejącego oznakowania pionowego i poziomego oraz innych elementów poprawiających bezpieczeństwo ruchu na drodze, a także montaż lamp oświetleniowych

Część prac ma zostać także przeprowadzono na części ulicy leżącej już w obrębie Nowego Sącza.
- Dołożyliśmy do remontu 50 tys zł, żeby na miejskiej części można było połączyć dowiązać to, co zaczyna się remontować po stronie Chełmca. Pewnych prac nie można bowiem zrealizować tylko do granic administracyjnych – wyjaśnia Grzegorz Mirek, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu.

Co z resztą? Wszak nawierzchnia Starowiejskiej po stronie Nowego Sącza też pozostawia wiele do życzenia.
- Prace ruszą jak tylko na tym odcinku zostanie położona kanalizacja sanitarna – dodaje dyrektor Mirek.
Nie wiadomo kiedy dokładnie to nastąpi.

Nowosądecki radny Janusz Kwiatkowski podczas sesji wielokrotnie apelował, żeby stało się to jak najszybciej.
– Przecież ta ulica od 15 lat jest już przewidywana do remontu. Przy niej znajduje się klub sportowy Helena i plac zabaw. Nie ma natomiast wcale poboczy, a to bardzo ruchliwa ulica. Uważam, że powinna być zrobiona w pierwszej kolejności – przypomniał.

Do tematu wrócimy.



BOS, AB
Fot: AB, BOS
 






Dziękujemy za przesłanie błędu