Nowy Sącz: Debata o wysypisku śmieci. Radni proszą o kluczowe dokumenty

Jutrzejsza nadzwyczajna sesja Rady Miasta Nowego Sącza będzie dotyczyła przeprowadzonej przez inspektorów WIOŚ kontroli na terenie wysypiska śmieci w Nowym Sączu. Część radnych domaga się od przewodniczącej rady Iwony Mularczyk, aby zostały im przesłane dokumenty, które – ich zdaniem – są kluczowe, by prowadzić merytoryczną dyskusję na ten temat. Radna Mularczyk twierdzi, że „Informacja WIOŚ w Krakowie” została rozesłana do wszystkich radnych w styczniu tego roku.

Każdy z 23 radnych otrzymał z Biura Rady zaproszenie na nadzwyczajną sesję oraz porządek obrad. W nim ujętych jest kilka punktów. Trzeci jest kluczowy. Co się w nim znajduje? Jest tam zawarta informacja WIOŚ w Krakowie oraz Zarządu Spółki NOVA w sprawie wyników kontroli dokonanej przez WIOŚ oraz informacja dotycząca działań podjętych przez organ nadzorczy spółki i właściciela, mających przywrócić właściwe funkcjonowanie spółki. W tych kwestiach przewidziana jest dyskusja.

Sądeczanin.info nieoficjalnie dowiedział się, że mimo, iż do nadzwyczajnej sesji pozostało zaledwie kilkadziesiąt godzin to do tej pory do radnych miały nie dotrzeć drogą elektroniczną kluczowe - źródłowe dokumenty (w formie załącznika).

Czytaj także: Kontrola WIOŚ na wysypisku śmieci. Spółka Nova nie zgadza się z wynikami

Czy jest tak w istocie? O to zapytaliśmy kilku sądeckich radnych.

- Trzeciego i dzisiaj czyli ósmego lutego zwróciłem się do przewodniczącej rady Iwony Mularczyk o podanie do wiadomości radnych, kto był wnioskodawcą jutrzejszej nadzwyczajnej sesji rady oraz o przekazanie skanu dokumentu "Informacja WIOŚ w Krakowie oraz Zarządu Spółki NOVA w sprawie wyników kontroli dokonanej przez WIOŚ w Krakowie oraz działań podjętych przez organ nadzorczy spółki i właściciela, mających przywrócić właściwe funkcjonowanie Spółki" - powiedział Sądeczaninowi.info radny Józef Hojnor. - Wniosek elektronicznie poprało 10 radnych. Jest on kluczowy, bo to w oparciu o treść tego dokumentu mamy dyskutować.

Jak mówi radny Hojnor jest to dla niego rzecz oczywista i chyba nie wymaga uzasadnienia.

- Budzi moje ogromne zdziwienie, brak tego załącznika jako materiału źródłowego w materiałach na sesję – dodaje. - Do dzisiaj radni nie otrzymali odpowiedzi, żadnych informacji i dokumentów, nad którymi ma odbyć się dyskusja na sesji. To brutalne łamanie standardów. Oczekujemy organizowania sesji w sądeckim Ratuszu, tak jak czynią to wszystkie samorządy od czerwca 2020 roku.

Pismo podobnej treści do przewodniczącej rady wystosował również radny Leszek Zegzda, przewodniczący klubu Koalicja Obywatelska.

- Poprosiłem panią przewodniczącą o dostarczenie nam tych dokumentów – mówi radny Zegzda. – Kilku dokumentów, według mnie podstawowych. To na ich podstawie ma odbywać się jutrzejsza debata. Jak można zwoływać sesję w sytuacji, kiedy nie mamy nic poza suchą informacją. Pewnie jutro będzie coś prezentowane na sesji, ale uważam, że jeśli mamy debatować w tak istotnej kwestii to musimy się zapoznać z kluczowymi dokumentami. Chcielibyśmy na ich podstawie przygotować sobie pytania, które zamierzamy zadać na sesji.

Radny Krzysztof Głuc (klub PiS Wybieram Nowy Sącz) potwierdził też, że otrzymał zaproszenie na sesję i informację, jaki jest jutrzejszy porządek obrad. Natomiast załącznika źródłowego głównego dokumentu również nie otrzymał.

- Nie dostałem go – twierdzi radny Głuc. – Uważam, że zawsze dobrze jest wiedzieć więcej, niż mniej. Natomiast może jest jakiś powód dla których nie dostaliśmy tych materiałów, o których być może, się jutro dowiemy. Jestem cierpliwy.

Co na to przewodnicząca rady Iwona Mularczyk - czytaj na następnej stronie TUTAJ