Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 14 maja. Imieniny: Bonifacego, Julity, Macieja
06/01/2023 - 08:00

Łzy same cisną się do oczu. Mały Teoś w koszmarnym wypadku stracił tatę, a teraz mamę

Teoś ma dopiero trzy miesiące, a już został tak poważnie doświadczony przez życie. Chłopiec urodził się z poważną wadą jednej nóżki. Jakby tego było mało, początkiem stycznia w tragicznym wypadku stracił tatę, a teraz zmarła mu mama. Chłopiec potrzebuje naszej pomocy.

Teoś urodził się 15 września 2022 roku. Dla jego rodziców to był jeden z najpiękniejszych dni w życiu. W domu czekała na niego starsza siostra. Niestety szczęście i radość mieszało się z niepokojem i zmartwieniami, bo chłopiec urodził się z poważną wadą, o której rodzice dowiedzieli się już na pierwszych badaniach prenatalnych.

Już wtedy lekarz zauważył nieprawidłowy rozwój lewej nóżki. Rodzice Teosia do końca mieli nadzieję, że wada nie będzie aż tak poważna. Niestety, chłopiec urodził się bez kości strzałkowej, kości śródstopia i stopy trójpalczastej, a jego kość piszczelowa była krótka i zdeformowana. Leczenie tej wady jest wieloetapowe, skomplikowane i bardzo kosztowne.

Zobacz też Rozpaczliwie trąbił, a ona stała na torach. Pociąg nie zdążył się zatrzymać

Rodzice Teosia nie poddali się. Od samego początku dzielnie walczyli o zdrowie chłopca. Założyli dla niego konto na stronie fundacji „Siepomaga”, na której zbierali pieniądze na leczenie swojego ukochanego synka.     

- Jest tak malutki i niewinny... Nie zasłużył na gorszy i trudniejszy start w życie. Nie jest świadomy swojej wady, tego, że jego nóżka nie wygląda tak, jak powinna. Gdy myślimy o całej sytuacji, czujemy niemoc i łzy same spływają po policzkach. Nasz synek chciałby nam wtedy powiedzieć, żebyśmy się nie martwili, bo wszystko się jakoś poukłada, a on kiedyś stanie na dwóch nóżkach – pisali rodzice Teosia na stronie fundacji „Siepomaga”.  

Nikt wtedy nie przypuszczał, że chłopca spotka jeszcze większe nieszczęście i w jednej chwili straci swoich rodziców.

Zobacz też Tragedia! Była tak pijana, że upuściła niemowlę na ziemię. Sąd nie miał żadnych wątpliwości

Stało się to 4 stycznia w miejscowości Jaśkowice koło Krakowa. Doszło tam do koszmarnego wypadku. Na prostym odcinku drogi krajowej 44, zderzyły się czołowo dwa samochody osobowe.

Zobacz też Przyjechał do Polski z miłości do kobiety. Miał być ślub, są problemy 

Z ustaleń policjantów wynika, że 38-letni kierowca Hondy zjechał na przeciwny pas jezdni i doprowadził do zderzenia z Jeepem, którym kierował 42-letni mężczyzna. Niestety, wypadek okazał się tragiczny w skutkach. 38-letni ojciec Teosia zginął na miejscu, a jego 35-letnia mama w bardzo ciężkim stanie trafiła do szpitala.

Niestety, lekarzom nie udało się uratować jej życia. Teoś podróżował z nimi.  Na szczęście chłopcu nic poważnego się nie stało. Do szpitala trafił z ogólnymi potłuczeniami.

Rodzice Teosia od dnia jego narodzin dwoili się i troili, aby chłopiec był zdrowy. Dzielnie zbierali pieniądze na jego leczenie. W tym całym nieszczęściu możemy teraz spełnić ich największe marzenie. Każdy z was może wpłacić symboliczną złotówkę, która zostanie przekazana na leczenie i rehabilitację Teosia. Pamiętajcie, dobro wraca!

([email protected] Fot. Siepomaga, OSP Krzęcin)







Dziękujemy za przesłanie błędu