Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 15 maja. Imieniny: Dionizego, Nadziei, Zofii
01/10/2022 - 19:30

Ks. Jaromir Buczak zginął w Tatrach. Wspomną go jutro na Jackowej Pościeli

Jak informuje Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Oddział w Trzcianie, już jutro na Jackowej Pościeli w Piwnicznej-Zdroju odbędzie się wyjątkowa uroczystość. Odsłonięty zostanie pomnik z nazwiskiem ks. Jaromira Buczaka, który dwa lata temu zginął tragicznie w Tatrach.

Tytułem wstępu słowami Wiesława Piprka członka Koła Przewodników PTTK Oddz. Beskid w Nowym Sączu. 1 marca 2004 roku przewodnik Jacek Durlak wybrał się do babci Nowakowej (była to znana turystom osoba - dziś już nieżyjąca), która mieszkała samotnie wysoko pod Kordowcem. Pan Jacek niósł staruszce artykuły żywnościowe, no i pewnie dobre słowo. Niestety, w drodze powrotnej zasłabł i zmarł właśnie na tej polanie. Panowała jeszcze solidna zima. Działacze turystyczni i przewodnicy na czele z Tadeuszem Ogórkiem (szef wydawnictwa WIT - Mapy turystyczne) i Haliną Haraf chcieli upamiętnić to miejsce. Nazwano polanę - Jackową Pościelą. W następnych latach zrodził się pomysł, aby nazwać tę polanę: Jackowa Pościel - Dolina Pamięci. Postawiono tam wówczas obelisk upamiętniający Jacka Durlaka.

Z czasem miejsce to nabrało szczególnego znaczenia w kręgach turystów. To tu odprawiane są cyklicznie msze w intencji tych, którzy ukochali sobie góry i wędrują po górskich szlakach Polski, Europy i całego świata. To tu właśnie zaczyna się turystyczny sezon, wędrowcy proszą opatrzność o bezpieczne powroty do domu i tu się – na koniec sezonu – za takie właśnie powroty dziękuje. To tu też, tablicami, obeliskami upamiętnia się tych, którzy dla gór i w górach oddali swoje życie.

Zobacz też: Nie żyje Jan Królikowski, były zastępca wójta i członek Gminnej Rady Seniorów w Chełmcu

Kolejna osoba zostanie w ten sposób upamiętniona już jutro, 2 października. Podczas mszy św., która zacznie się o godzinie 13.30 odsłonięty zostanie pomnik z nazwiskiem wspomnianego ks. Jaromira Buczaka.

12 sierpnia minęło dwa lata od dnia, w którym w Tatrach doszło do tragicznego wypadku. W drodze na Rysy z dużej wysokości spadł turysta. Jak się później okazało był to 34-letni ks. Jaromir Buczak pochodzący z diecezji tarnowskiej. Jak informuje Tarnowski Gość Niedzielny, do wypadku doszło w miejscu, w którym ścieżka jest zabezpieczona łańcuchami. Osoby, które widziały wypadek, natychmiast zaalarmowały służby ratunkowe. Z pomocą poszkodowanemu kapłanowi ruszył śmigłowiec z ratownikami TOPR na pokładzie. Niestety obrażenia ks. Jaromira były tak poważne, że zginął na miejscu.
Śp. ks. Jaromir Buczak pochodził z Lubziny. W 2013 roku został wyświęcony na kapłana. Biskup tarnowski posłał go na pierwszą parafię do Podegrodzia, gdzie posługiwał przez trzy lata. Następnie od 2016 roku od chwili obecnej jako wikariusz duszpasterzował w Trzcianie koło Bochni. ([email protected] Fot.: archiwum sadeczanin.info)







Dziękujemy za przesłanie błędu