Czai się w wodach stawów w Nowym Sączu. Tu grasuje ten egzotyczny drapieżnik [ZDJĘCIA]

Na stawach hodowlanych w Nowym Sączu pojawił się niezwykły, a zarazem niespotykany w naszych terenach osobnik, który jest inwazyjny i może być groźny dla tamtejszej roślinności i ryb. Naszemu czytelnikowi udało się go sfotografować. Zobaczcie sami.

Znajdujące się w okolicy Dunajca w Nowym Sączu stawy hodowlane, to miejsce, które sądeczanie chętnie wybierają na spacery. Można tutaj odpocząć w cieniu drzew i błogiej ciszy, podziwiając piękne walory sądeckiej przyrody. Można tutaj również spotkać różnego rodzaju zwierzęta takie jak np. piżmaki amerykańskie, bobry, czy różnego rodzaju gatunki ptaków.

Zobacz też Relaks na wyciągnięcie ręki. Zapomniane miejsce wypoczynkowe w Nowym Sączu [WIDEO][ZDJĘCIA]

Jakże wielkie było zdziwienie naszego czytelnika, który kilka dni temu, spacerując w pobliżu stawów, na jednym z nich zauważył wygrzewającego się w słońcu ogromnego żółwia.

- Byłem bardzo zaskoczony, bo przecież na Sądecczyźnie nie ma żółwi. Podszedłem bliżej żeby zrobić zdjęcie, ale wtedy przestraszył się i uciekł do wody - opowiada nasz Czytelnik.

Mężczyzna następnego dnia znów udał się w to samo miejsce i znów zastał żółwia siedzącego na wystającym z wody pniaku.

- Tym razem zachowałem większą czujność i udało mi się podejść bliżej i zrobić lepszej jakości zdjęcia - dodaje.

Zobacz też Nie do wiary! W gminie Korzenna pojawił się niedźwiedź

Jak się okazało, osobnik który zamieszkał na stawach w Nowym Sączu, to prawdopodobnie żółw czerwonolicy, którego naturalnym środowiskiem życia jest Ameryka Północna. W Polsce, podobnie jak we wszystkich krajach europejskich, pojawienie się tych żółwi w środowisku przyrodniczym jest konsekwencją uwalniania osobników hodowlanych. Gatunek nie tworzy w naszym kraju stabilnych populacji. W większości miejsc występują jedynie pojedyncze osobniki, rzadziej grupy liczące kilka żółwi.

Jak się okazuje, żółwie czerwonolice mogą wpływać negatywnie na przyrodę poprzez konkurencję z naszym rodzimym żółwiem błotnym i drapieżnictwo.

- Prawdopodobnie, ktoś hodował tego żółwia w domowym terrarium, a potem porzucił go na stawach. Te żółwie z powodu swej żarłoczności silnie zmieniają ekosystemy wodne, dlatego o całym zdarzeniu poinformowałem straż miejską i prawdopodobnie w najbliższych dniach żółw zostanie odłowiony - informuje nasz Czytelnik.

Do tematu jeszcze wrócimy. ([email protected] Fot. Czytelnik)

Skomentuj