Ciemne chmury nad Nowym Sączem. Czy będzie z tego śnieg na weekend?

Wedle zapowiedzi synoptyków już w połowie tygodnia miało przyjść ochłodzenie, ale listopadowe ciepło dobrze się trzymało w Nowym Sączu. Dziś temperatura zjechała w dół, niebo zasnuły ciemne chmury. Czyżby to preludium do opadów śniegu? Może doczekamy się takiej zimy jak dwa lata, kiedy ogłosiliśmy konkurs mna najwuększego bałwana Sądecczyzny?

Po ciepłych dniach ledwie 4 stopnie pookazują dziś termometry w Nowym Sączu. Szare chmury wyglądają tak, jakby miał sypnął z nich śnieg. Koło południa nawet poleciała z nieba przez kilka minut śnieżna krupa i na tym się skończyło.

Czytaj też Kiedy spadnie śnieg w Nowym Sączu? Amerykanie już to wiedzą

Biały puch jest już za to u naszych sąsiadów za miedzą, na Podhalu. Jak donosi IMGW pokrywa śnieżna na Kasprowym Wierchu wynosi 12 centymetrów i jest minus osiem stopni.

Ubiegłej doby praktycznie w całej Polsce notowano opady deszczu, w górach i obszarach podgórskich śniegu. Na Kasprowym Wierchu pokrywa śnieżna wynosi obecnie 12 cm

Fot. Michał Trzebunia
Wysokogórskie Obserwatorium Meteorologiczne IMGW-PIB na Kasprowym Wierchu#IMGWmeteo pic.twitter.com/0Wg6Azy1CG
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) November 20, 2020

Bardzo zimna będzie noc z piątku na sobotę, która przyniesie kilkustopniowe przymrozki, miejscami z lokalnymi oblodzeniami oraz marznącą wilgocią.

Co z aurą na sobotę? Szykuje się zimny poranek. Termometry pokażą minus dwa stopnie. Temperatura będzie na plusie dopiero koło dziesiątej. W południe osiągnie ledwo cztery stopnie. Ponieważ To będzie słoneczny bezwietrzny dzień, musimy być gotowi na atak smogu.

czytaj też Jak zabija nas piękna pogoda w Nowym Sączu

Z soboty na niedzielę przymrozi do minus trzech stopni. Ale w ciągu dnia będzie cieplej niż w sobotę, plus siedem stopni. To będzie kolejny, słoneczny dzień ze słabym wiatrem, który powieje z prędkością jedenaście kilometrów na godzinę. ([email protected])

Skomentuj