Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 23 maja. Imieniny: Leoncjusza, Michała, Renaty
29/12/2022 - 13:00

Znany aktor Jerzy S. ma już prokuratorskie zarzuty. Wkrótce stanie przed sądem

Znów głośno zrobiło się o znanym polskim aktorze Jerzym S., który w październiku, prowadząc samochód pod wpływem alkoholu potrącił motocyklistę na ulicy Mickiewicza w Krakowie. Aktor i reżyser wkrótce stanie przed sądem, gdzie prokuratura skierowała już akt oskarżenia.

Jerzy S. znany jest z takich filmów jak „Seksmisja”, „Wodzirej”, „Kiler”, „Persona non grata” czy „Obywatel”. Znają go niemal wszyscy Polacy. Kilka tygodni temu, a dokładnie 17 października, znów zrobiło się o nim głośno. To co zrobił, nie przyniesie mu jednak chluby.  

Zobacz też To nie był film… Nietrzeźwy Jerzy Stuhr potrącił motocyklistę. Teraz się tłumaczy

Mężczyzna w stanie nietrzeźwości wsiadł do swojego samochodu i ruszył w drogę. Nie ujechał daleko. Na ulicy Mickiewicza w Krakowie potrącił swoim Lexusem motocyklistę, a potem jak gdyby nigdy nic, próbował odjechać z miejsca. Gdy został zatrzymany przez policjantów, tłumaczył, że nie wiedział, że doszło do kolizji. Jak się okazało, aktor miał w organizmie 0,7 promila alkoholu.

- Aktor zeznał, że kilka godzin przed zdarzeniem pił wino do obiadu. Przypomniał sobie, że był umówiony z dziennikarzem na wywiad i wówczas - jak twierdzi - czując się na siłach, wsiadł do samochodu - czytamy na stronie Onet.

Prokuratura postawiła 75-letniemu aktorowi zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Stuhr przyznał się do winy. Grozi mu kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do dwóch lat.

Zobacz też Potrącił motocyklistę i jechał dalej. Nie wiedział, że wszystko się nagrywa [WIDEO]

Z informacji, które przekazało RMF wynika, że prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko aktorowi.

Po tym, kiedy doszło do zdarzenia i wywołana została medialna burza, aktor odniósł się do sprawy. Zrobił to za pośrednictwem swojego syna, którego konto na Facebooku obserwuje ponad milion użytkowników. Maciej Stuhr wyjaśnił na wstępie, że ostatnie wydarzenia były druzgocące zarówno dla niego, jak i całej jego rodziny. Jak całą sytuację opisuje jego ojciec?

- Szanowni Państwo! Bardzo żałuję i przepraszam, że wczoraj podjąłem tę najgorszą w moim życiu decyzję o prowadzeniu samochodu. Deklaruję pełną współpracę z organami powołanymi do wyjaśnienia wczorajszego incydentu. Jednocześnie chciałem zapewnić, że wbrew doniesieniom medialnym, nie zbiegłem z miejsca zdarzenia, lecz zatrzymałem się na życzenie jego uczestnika i razem oczekiwaliśmy na przyjazd policji – tłumaczył Jerzy S. 

[email protected] Fot. zdjęcie Grzegorz Gołębiowski, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons, Ikona Ilustracyjna KMP Nowy Sącz, wideo: Fakt/ YouTube







Dziękujemy za przesłanie błędu