Zaloguj się
O rany! Ryś grasuje w naszych Beskidach? To co zrobił, przyprawia o trwogę [WIDEO]
Takie wieści rozchodzą się lotem błyskawicy między turystami przemierzającymi urokliwe trasy Beskidu Wyspowego. W Słopnicach pojawił się ryś morderca? Wszystko wskazuje na to, że to właśnie ten drapieżnik zagryzł dwie owce – napisał serwis Limanowa.in.
Zwierzęta pasły się na terenie jednego z gospodarstw, tuż obok zabudowań mieszkalnych. Drapieżnik zawlókł swoje ofiary w bardziej ustronne miejsce, gdzie urządził sobie ucztę.
To tam ich szczątki znalazł gospodarz, który sprawę zgłosił do nadleśnictwa. Domniemany ryś zranił także psa, który najprawdopodobniej próbował drapieżnika przegonić.
To nie pierwszy taki przypadek
Jakiś czas temu, w okolicach Mszany Dolnej, pojawił się ryś morderca, który zagryzł na pastwisku… dwa cielaki.
To, że lis zakrada się do kurnika, wilki atakują owce na pastwiskach, do takich informacji o polujących w naszym regionie drapieżnikach, zdążyliśmy się przyzwyczaić. Jednak polujący na domowe zwierzęta ryś, raczej postrzegany jest jako uroczy futrzak, który stroni od ludzkich domostw.
Czytaj też Piąte urodziny sześcioraczków z Tylmanowej. Urosły jak na drożdżach! [ZDJĘCIA]
Tak poluje ryś
- To nie jest nic nadzwyczajnego, że ryś zagryzł cielęta - mówił wówczas w rozmowie z „ Sądeczaninem” Bogusław Pawłowski z Nadleśnictwa Limanowa. - Potrafi się rzucać nawet na dużo większego od siebie jelenia.
Po czym poznać atak rysia? Jak wyjaśnia leśnik, drapieżnik zostawia na ciele swojej ofiary charakterystyczne ślady pazurów na grzbiecie i zadzie. To sposób na unieruchomienie nieszczęsnego zwierzęcia, które potem dusi.
- W przeciwieństwie do wilków, które atakują w grupie, ryś poluje sam. Zjada niewielką część swojej ofiary, a resztę zakopuje i zostawia sobie na później tłumaczy Pawłowski. - Cielęta zabite przez drapieżnika w okolicach Mszany, miały wygryzioną ledwie szynkę. Reszta była przykryta liśćmi i gałęziami, żeby mięsa nie zjadły na przykład kruki. Można przypuszczać, że cielaki zagryzł jakiś ryś staruszek, który nie ma już tylu sił co kiedyś, a zwierzęta z gospodarstw domowych stanowią znacznie łatwiejszy łup do zdobycia.
Skąd ryś mógł znaleźć się pod Limanową? - Te drapieżniki potrafią dziennie przejść nawet pięćdziesiąt kilometrów. Obszar ich bytowania to około 250 kilometrów kwadratowych dla samca, a dla samicy 133 kilometry - mówił leśniczy.
Swojego czasu sieć obiegły zdjęcia rysia, który na środku jezdni, w Barcicach koło Starego Sącza, urządził sobie w nocy ucztę z upolowanej sarny.
Czytaj też Co ona takiego w sobie ma! Cudowna dziewczyna z Nowego Sącza oczarowała cały świat [ZDJĘCIA][WIDEO]
Oko w oko z drapieżnikiem
Szlaki Beskidu Wyspowego i Sądeckiego chętnie przemierzają turyści. Czy na trasie można natknąć się na rysia? – Dwa lata temu takie spotkanie w okolicach Chyszówki zaliczyły dwie kobiety, które w lesie zbierały grzyby – opowiada leśniczy. - Ale naprawdę, nie ma się czego bać. Rysie nie atakują ludzi.
Te piękne futrzaki prowadzą wyjątkowo dyskretne życie i tylko szczęśliwcy mogą je podziwiać w ich naturalnym środowisku. Rysią rodzinę zarejestrowały kamery Gorczańskiego Parku Narodowego.
Urocza kotka z dwójką młodych, która wpadła w fotopułapkę Gorczańskiego Parku Narodowego ma na imię Jasieńka. Tak nazwali ją pracownicy parku. Rysia mama pojawiła się ze swoimi pociechami w masywie Jasienia.
Do kompletu brakuje taty, bo rysie żyją w matriarchacie. Wychowaniem potomstwa zajmuje się wyłącznie samica – czytamy o drapieżnikach w serwisie wwf.pl. - Zdarza się, że młode, usamodzielniające się samice, zajmują terytoria w pobliżu swojej matki, które razem ze swoimi córkami, mogą tworzyć relacje w rodzaju klanów.
Dorosłe samce rysie to samotniki, które łączą się w pary jedynie na czas godów, przypadających głównie w marcu. Młode rysie rodzą się w maju lub czerwcu i pozostają z matką aż do następnych godów, gdy w pełni się usamodzielnią.
Czasem ryś przypomina domowego kota
Jakie są jeszcze inne ciekawostki na temat tych sympatycznych futrzaków? Uszy rysia są duże, ruchliwe i wyposażone w kępki włosów na czubkach. Umożliwiają szybką lokalizację dźwięku i są w stanie wyłapywać wysokie częstotliwości 60-70 kiloherców. Rysie mają też doskonały wzrok, który pozwala im dostrzec sarnę z odległości nawet 500 metrów, zająca z 300 metrów, a mysz z 75 metrów. Ich oczy przystosowane są do nocnego trybu życia i posiadają zdolność widzenia stereoskopowego.
W jednym są podobne do naszych domowych kotów. Wiele czasu spędzają na spaniu. Odpoczynek jest dla rysia bardzo ważny, dlatego potrzebuje dużych obszarów leśnych, żeby móc spokojnie oddać się regeneracji.([email protected]) fot. pixaby, film Facebook Gorczański Park Narodowy
