Niesamowite mecze w Pucharze Polski. Nasze drużyny stoczyły prawdziwe boje
Wróciły emocje związane z rozgrywkami Pucharu Polski. Jak zawsze jest to okazja dla drużyn z niższego szczebla do sprawdzenia się z rywalami występującymi na co dzień w wyższych ligach. Rywalizacja toczy się już na szczeblu całego województwa.
Niesamowity przebieg miało spotkanie w Słopnicach, gdzie Sokół podejmował lidera IV ligi – rezerwy Bruk-Bet Termalici. Gospodarze prowadzili do przerwy 4:1 jednak przyjezdni zdołali wyrównać. Po 90 minutach było 5:5 (bramki dla Sokoła zdobywali: Dominik Pach x3, Patryk Nowak i Sławomir Porębski). Doszło więc do serii rzutów karnych. „Jedenastki” skuteczniej wykonywali piłkarze z Niecieczy i to oni awansowali do kolejnej rundy.
Z pucharem pożegnał się także Poprad Muszyna. Ubiegłoroczny finalista mierzył się z Metalem Tarnów. Spotkanie było bardzo zacięte i zakończyło się wynikiem 1:1 (do siatki trafił Krzysztof Podgórniak). Również w tym przypadku o wszystkim decydowały karne. Skuteczniej wykonywali je zawodnicy z Tarnowa, meldując się tym samym w 1/4 finału (zmierzą się z Wieczystą Kraków).
Dwa zespoły z naszego regionu nie liczą się już więc w walce o Puchar Polski. W grze ciągle jest Glinik Gorlice, który swój mecz zagra 20 kwietnia z MKS Trzebinią. ([email protected], fot.: MP/ zdjęcie ilustracyjne)