Dzikie drużyny rywalizowały w Zawadzie. To był bardzo ciekawy turniej [ZDJĘCIA]
Przerwa w rozgrywkach piłkarskich cały czas trwa. Zawodnicy wykorzystują ten czas m.in. na różnego rodzaju turnieje, w których mogą zaprezentować swoje umiejętności i rywalizować z rówieśnikami. W sobotę do takiego właśnie wydarzenia doszło na obiektach MOSiR w Zawadzie.
Turniej dzikich drużyn został zorganizowany przez klub LKS Zawada Nowy Sącz, przy współudziale zarządu osiedla Zawada, Poręba Mała oraz radnego Dawida Dumany. Patronat honorowy sprawował prezydent Ludomir Handzel. Drużyny rywalizowały w dwóch kategoriach wiekowych – roczniki 2006/7 oraz 2008/9.
W obu wystartowało 6 zespołów, grających systemem każdy z każdym. Po kilku godzinach poznaliśmy końcowe rozstrzygnięcia. W rocznikach 2008/9 najlepszy okazał się zespół Niepokonani, drugiej miejsce zajęli Kamionczanie, a trzecie FC Ulani. Najlepszymi strzelcami byli Piotr Zakrzewski i Franciszek Łukaszczyk, a bramkarzem – Józef Kossowski.
W grupie starszej (2006/7) zwyciężyła drużyna FC Krzaki przed Future Stars i FC Uchalni. W tym przypadku najlepszym strzelcem został Dominik Wiśniewicz, a golkiperem – Jakub Urlik. Nagrodę za najśmieszniejszą nazwę drużyny wywalczyły Czitosy.
- Takimi inicjatywami chcemy propagować aktywność fizyczną i promować nasz klub. Zapraszamy wszystkich chętnych z tych roczników na treningi do LKS Zawady. Prowadzimy cały czas nabór – mówi Kamil Wójs, prezes klubu. ([email protected], fot.: LKS Zawada Nowy Sącz)
Patronem medialnym wydarzenia był „Sądeczanin”