Piłka nożna IV liga, grupa wschodnia. Tylko i aż remis
Mimo przenikliwego zimna kibice obejrzeli w Barcicach całkiem niezły mecz, a jedyne, czego zabrakło to goli.
Barciczanka Barcice - Polan Żabno 0-0
Sędziował: Michał Gurgul (Kraków).
Żółte kartki: Tarasek – Budzyński, K. Wrzosek.
Barciczanka: Bieniek - Solarz, Kandyfer, Baran, Zawiślan - Wiktor, Krupa, Tarasek (63 M. Nowak), K. Tokarczyk, Chochorowski - Janik (56 Maślejak).
Polan: Niziołek - Łoś, Maciosek, Prażuch, Budzyński - Motyka, Tomasiewicz, K. Wrzosek, Ślęczka, Mosio (73 Wróbel) - Bałut (65 Wójcik).
Zespół Barciczanki nie był faworytem spotkania, a że rywale grają na podobnym poziomie, to i mecz był całkiem ciekawy. Jak pierwsi groźną sytuację stworzyli goście. W 6 minucie piłka po uderzeniu Prażucha przeleciała nad bramką gospodarzy. Chwilę później swoich sił próbował Bałut, ale i on strzelał nieclenie. Po kwadransie gry śmielej zaatakowali barciczanie. Mocny strzał Taraska z trudem obronił Niziołek. Im dłużej trwał mecz tym było ciekawiej. W 23 minucie zespół gości próbował zaskoczyć Wiktor, ale jego strzał wybił bramkarz z Żabna. Również K. Tokarczyk chciał się wpisać na listę strzelców, ale zabrakło precyzji przy strzałach. Kontra gości mogła w 34 minucie przynieść gola, ale piłka po uderzeniu Bałuta trafiła w słupek, a dobitka była niecelna.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Obie drużyny próbowały się zaskoczyć, ale brakowało precyzji przy oddawanych strzałach. Remis jest wynikiem sprawiedliwym.
(JEC)