Makroregionalna liga juniorów. Tylko i aż remis sądeczan

Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 3-3 (0-1)
0-1 Gala 12, 1-1 Danek 48 (karny), 2-1 Kalisz 80, 2-2 Dębowski 84, 3-2 Tokarz 86, 3-3 Moskal 90+1
Czerwona kartka: Łucarz (Cracovia, 88).
Sandecja: Świerad - Szeliga, Pierzchała, Szarek, Zawiślan - Kalisz, Kołbon, Bogdański, Danek (85 Kuzak), Kołodziej (30 Kuźma) - Tokarz.
Cracovia Drzewiecki - Łucarz, M. Dudek, Moskal, Słowiak (82 Bieszczanin) - Dobosz (84 T. Dudek), Gala, Wdowiak - Waśniowski (48 Judka), Piątek (82 Dębowski), Ropski (65 Klimczyk).
Zespół juniorów starszych podtrzymał passę bez porażki, choć kolejny remis, to raczej strata niż zysk. Pierwsza połowa nie wskazywała, że będą aż tak duże emocje.
Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, ale nie potrafili dogodnych sytuacji zamienić na bramki. Po początkowym szturmie sądeczan do głosu doszła Cracovia i 12 minucie po strzale Gali było 1-0 dla gości. Zawodnicy Sandecji ruszyli do ataków, ale Cracovia mądrze się broniła i prowadził po pierwszej połowie.
Po zmianie stron juniorzy z Nowego Sącza ruszyli do ataków. Już w pierwszej akcji w polu karnym faulowanym został Danek, który zamienił jedenastkę na bramkę. Doprowadzenie do remisu obudziło sądeczan, ale ich akcje były mało skuteczne. Dopiero w 80 minucie lot piłki po uderzeniu Kuźmy zmienił Kalisz i gospodarze prowadzili. Ich radość nie trwała zbyt długo, bowiem Cracovia szybko doprowadziła do remisu. Jeszcze krakowianie nie nacieszyli się z remisu, a po strzale Tokarza Sandecja prowadziło 3-2. W 88 minucie czerwoną kartkę zobaczył Łucarz. Wydawało się, że nic złego się nie stanie. Tymczasem w doliczonym czasie gry rywale wyrównali.
(JEC)