Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 21 maja. Imieniny: Jana, Moniki, Wiktora
14/10/2014 - 11:03

Małopolska Organizacja Turystyczna udanie promuje region

Camper Małopolski czyli mobilne centrum promocji regionu odwiedziło w tym roku Włochy, Francję i Hiszpanię, a wybiera się niebawem do Ameryki Południowej. Wszystko po to, aby pokazać światu jak piękna jest Małopolska. Ozdobiony czerwonymi koralami Camper zdążył już odwiedzić większość krajów europejskich, zatrzymując się zarówno w dużych miastach, jak i w mniejszych miejscowościach. Camperowi zawsze towarzyszy stoisko promocyjne, wszystko po to, aby zachęcić przechodzących ludzi, by podążyli za nim do Małopolski. To niejedyne działania promocyjne MOT. Organizacja realizuje projekt Obierz kierunek. Gorlickie-sądeckie.
Rozmowa z Leszkiem Zegzdą, prezesem Małopolskiej Organizacji Turystycznej

Skąd wziął się pomysł na Campera Małopolskiego?

- Wszyscy próbują siebie promować i kto wpadanie na bardziej oryginalny pomysł ten wygrywa. Camper jest genialnym pomysłem i nie boję się tego powiedzieć. To jest reklama na kółkach, gdziekolwiek jesteśmy to nas widać. Po przyjeździe do danego miejsca wystawiamy stoliczek z materiałami reklamowymi, opuszczamy markizę, włączamy filmy promocyjne i to działa, przyciągając ludzi.

Głośnym echem odbiła się promocja Małopolski we Włoszech, podczas kanonizacji Ojca Świętego Jana Pawła II. Jak trafiliście do Rzymu?

- We Włoszech byliśmy cztery dni, z tego trzy dni na Placu świętego Piotra. Byliśmy jedynym innym obiektem niż te, które tam mogą być i które są tam na stałe. Wpuszczono tylko nas. Mieliśmy kilkaset tysięcy odwiedzających. Rozdaliśmy dwieście tysięcy map Rzymu z zaproszeniem na Światowe Dni Młodzieży w 2016 roku. Wszystkie się rozeszły. Nasza obecność podczas kanonizacji Jana Pawła II była wielkim sukcesem promocyjnym Małopolski.

- Gdzie samochód pojedzie w najbliższym czasie?

- Na trasę śródziemnomorską. Będziemy we Francji, Włoszech i Hiszpanii.

Kto jeździ camperem?

- Ludzie znający języki obce, ze świetną prezencją, obyci w świecie. Prezes oczywiście nie jeździ. Zawsze wysyłamy pięć osób.

Czy jest to drogi środek reklamowy?

- Wręcz przeciwnie. Jest to najtańszy środek reklamowy, co chcę mocno podkreślić. Rezygnujemy z hoteli, samolotów, przewozu materiałów. Wszystko jedzie na kółkach i jest na miejscu. To jest dwudziestoczterogodzinna reklama Małopolski, która bardzo się sprawdziła. Wszystkim się to podoba. Ludzie chętnie fotografują się przy samochodzie, życie towarzyskie kwitnie przy nim. Promocja Małopolski jest niezbędna.

Wróćmy na chwilę do Światowych Dni Młodzieży, które odbędą się w 2016 roku. Czy już rozpoczęła się ich promocja?

- Tak, pracujemy obecnie na filmem reklamowym z udziałem papieża Franciszka. Przygotowujemy też specjalną trasę promocyjną. Już nie camperem. Trudno sobie wyobrazić podroż nim na przykład na Filipiny. Chcemy bowiem dotrzeć do krajów Ameryki Południowej, Dalekiego Wschodu czyli tam, gdzie jest dużo katolików.

Czy Małopolskę trzeba promować?

- Nikt nie dyskutuje o konieczności reklamowania jakiegoś smakołyku. Małopolskę trzeba promować, bo jest to niezwykle atrakcyjnie turystyczny region.

Tak, jak promujecie region poprzez projekt Obierz kierunek. Gorlickie-sądeckie?

- Jest to nasz nowy projekt realizowany w ramach programów szwajcarskich. MOT jest jednym z podmiotów tego programu, który prowadzi Małopolska Agencja Rozwoju Regionalnego. Do tego programu są też włączone powiat nowosądecki i gorlicki. MOT zajmuje się promocją turystyczną wspomnianych powiatów.

Jakie są to działania?

Powstał portal o nazwie obieżkierunek.pl i gorlickie-sadeckie.pl. Reklama to dzisiaj głównie Internet. Przygotowaliśmy też konkurs. Nagrodą w nim są pięciodniowe wycieczki po dwóch powiatach. Wybraliśmy pięć produktów do promocji. Popularyzujemy kuchnię, karczmy regionalne, stawiamy też na propagowanie miodu. Z jedną z lokalnych telewizji przygotowujemy dziesięcioodcinkowy serial o atrakcjach wspomnianego powiatu. Z innymi producentami tworzymy film o Szlaku Architektury Drewnianej w pięciu wersjach językowych. Jesteśmy też obecni w prasie branżowej.

Dlaczego gorlickie promowane jest z sądeckim?

- Są to dwa powiaty o sporym wykluczeniu ze względów komunikacyjnych i wysokiego bezrobocia. Oba jednocześnie posiadają niezwykłe atrakcje pod względem turystycznym. Dlatego został przygotowany specjalny program dla tych dwóch powiatów.

Jakie cechy wspólne mają te dwa powiaty?

- Przede wszystkim bardzo ciekawa, wielokulturowa ludność; w powiecie gorlickim są to Łemkowie i Pogórzanie, w przypadku powiatu nowosądeckiego są to Czarni Górale, Lachy, również Łemkowie i Górale Łąccy. Kolejnymi wspólnymi cechami jest architektura drewniana, w tym pięć obiektów wpisanych na listę UNESCO. Mamy przepiękną przyrodę; Beskid Niski i Sądecki, jeziora Rożnowskie i Klimkowkę, a także wody mineralne w Krynicy Zdroju, Piwnicznej Zdroju, Muszynie, Wysowej i Wapiennem. Ludzie już przyjeżdżają tutaj w dużych ilościach, a po tej kampanii promocyjnej będzie ich jeszcze więcej.

Gdzie w najbliższym czasie sądecko-gorlickie będzie promowane?

- W najbliższym czasie będziemy obecni na targach turystycznych ze specjalnym stoiskiem gorlicko-sądeckim w Londynie. Projekt ten będzie również promowany na całej trasie środziemnorskiej campera.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Robert Drobysz
Fot. Robert Drobysz, MOT 
 






Dziękujemy za przesłanie błędu