Patryk Karbowski, Mister Supranational Europe 2024: Jestem bardzo dumny z tego, że mogłem reprezentować Polskę
Patryk Karbowski w konkursie Mister Supranational 2024, który odbył się 4 lipca w Nowym Sączu, znalazł się w finałowej dziesiątce najprzystojniejszych mężczyzn świata. 28-latek pochodzi z Żarnowa Drugiego, ale mieszka w Białymstoku. Pracuje w firmie IT jako Key Account Manager i niezwykle pasjonują go lata 80. i 90. XX wieku.
Znalazłeś się w TOP 10 i zostałeś Misterem Supranational Europe 2024, gratulacje....
- Udało mi się, co bardzo mnie cieszy! Konkurencja była bardzo silna, dlatego jestem trochę zaskoczony, że znalazłem się w TOP10 i zostałem Misterem Europe 2024. Jestem bardzo dumny z tego, że mogłem reprezentować Polskę.
Byłeś jednym z najwyższych misterów, jeśli nie najwyższym w konkursie....
- Mam 1, 95 cm.
Masz nietypowe zainteresowania...
- Jestem zafascynowany latami 80. i 90 XX wieku., moją pasją są płyty winylowe, które kolekcjonuję oraz stare aparaty
Ile posiadasz płyt winylowych?
- Mam ich prawie sto, a wszystko zaczęło się od tego, że kiedyś poszedłem na imprezę do znajomego. Zobaczyłem u niego, że on je ma. Kolekcję swoją rozpocząłem od klasyki, od płyt Michaela Jacksona. Tak mnie to wkręciło, że teraz szukam "białych kruków".
Pracujesz w firmie informatycznej, trudno pogodzić to z pracą w modelingu?
- Jest trudno, ale radzę sobie. Mój pracodawca jest wyrozumiały, jeśli mam event czy zlecenie, w firmie dostaję wolne.
Masz już sprecyzowane plany na najbliższe miesiące?
- Do tej pory wszystko kręciło się wokół konkursu mistera. Wkrótce spotkam się z moim teamem, aby porozmawiać co dalej robić. Ale z całą pewnością wiem, że chciałbym zacząć działać charytatywnie.
Dziękuję za rozmowę Małgorzata Kareńska fot. (MK).