Tomasz Bulzak z Nowego Sącza jako Jezus w rockowej wersji Ewangelii [WIDEO]

Czytaj też Tomasz Bulzak z Nowego Sącza wyśpiewał swoją szansę w „Szansie na sukces”

Szczęście Na co dzień jest nauczycielem wuefu w szkole u Jezuitów, ale od zawsze w duszy mu gra.- Muzyka jest czymś co kocham od dziecka. Zawsze marzyłem o występowaniu przed publicznością. To możliwość rywalizacji – mówi w rozmowie z „Sądeczaninem”. - Nie postrzegam tego jednak jako pęd do kariery. Raczej wydaje mi się, że moim wokalem mogę coś przekazać ludziom. Śpiewam, ponieważ myślę, że mam coś do powiedzenia, a muzyka wydaje mi się najlepszą drogą do tego, żeby to wyrazić.

Od zawsze lubił klimat takich zespołów jak Dżem, Budka Suflera, Queen, także Deep Purple czy Led Zeppelin. To zamiłowanie do ciężkiego brzmienia realizuje jako wokalista sądeckiego zespołu Hardway.  

To niejedyne muzyczne wcielenie Tomasza Bulzaka.  Dwa lata temu zagrał rolę Fiedki w musicalu "Skrzypek na dachu" wystawionym  przez Dębickie Towarzystwo Muzyczno-Śpiewacze. Rok temu miał grać rolę Jezusa w rock-operze "Jesus Christ Superstar", ale przez pandemię spektakl został zawieszony.

- Premiera nie doszła do skutku, ale ja nie czekając na to,  co wydarzy się w tym roku postanowiłem nagrać teledysk do piosenki "Gethsemane", najsłynniejszej z całego musicalu – mówi muzyk. - Wierzę, że ta piosenka zmusza do pogłębionej refleksji i w doskonały sposób oddaje nastrój Świąt Wielkanocnych. A tak wyglądały próby do spektaklu/

„Jesus Christ Superstar” stał się czymś więcej, niż jeszcze jednym musicalem. Przedstawienie stworzone w 1970 roku przez dwóch młodych, zaledwie dwudziestokilkuletnich Brytyjczyków, Andrew Lloyd Webbera i Tima Rice okazało się  jednym z największych przebojów w historii teatru muzycznego, spektaklem na miarę rewolucji Dzieci Kwiatów.

Czytaj też Wizja jasnowidza Jackowskiego. Co go przeraziło tak, że przerwał nagranie 

Webber i Rice zaproponowali hipisowską wersję Ewangelii, ilustrowaną muzyką rockową.  To opowieść, w której Jezus Chrystus kreowany jest na pierwszego młodzieżowego idola w dziejach świata. Mimo zmieniających się mód i tendencji muzycznych,  popularność musicalu trwa do dzisiaj. 

Początkowo wydany jako płyta koncepcyjna, a następnie wystawiany na Broadwayu, West Endzie, doczekał się także nagrodzonej Złotym Globem adaptacji filmowej. W Polsce po raz pierwszy został wystawiona w 1987 roku na deskach Teatru Muzycznego w Gdyni w reżyserii Jerzego Gruzy.  

Spektakl z powodzeniem gościł na scenach Teatru Rozrywki w Chorzowie, Teatru Muzycznego w Poznaniu, Teatru Muzycznego w Łodzi czy warszawskiego Teatru Rampa.([email protected]) fot. Sebastian Cebula

.