Ta suma zwala z nóg. Majka Jeżowska zdradziła, jaką dostaje emeryturę
Na scenie występuje nieprzerwanie od 1987 roku. Majka Jeżowska ciągle pracuje na pełnych obrotach, choć w maju skończy sześćdziesiąt trzy lata. Formalnie jest już emerytką. Niedawno w wywiadzie dla tygodnika "Wprost" zdradziła, ile pieniędzy dostaje z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. To niecałe tysiąc złotych! Jak to możliwe, że po trzydziestu sześciu latach pracy ma tak niską emeryturę?
- Byłam zawsze niezależną, samozatrudniającą się osobą i mam, co mam – powiedziała wokalistka. Tylko żeby potem nie było, że ja narzekam, bo wiedziałam, że taką emeryturę dostanę. Nigdy nie pracowałam dla nikogo, nigdy nie byłam zatrudniona na etacie. Jedyne punkty, za które mi się należy, to, że urodziłam dziecko i studiowałam - stwierdziła artystka.
Nie tylko Jeżowska zdradziła wysokość swojej emerytury. Ile na starość dostają Krzysztof Cugowski, Maryla Rodowicz czy Ryszard Rynkowski. Od 600 do 1,6 tys. zł. Prawdziwym rekordzistą jest wokalista zespołu TSA, Marek Piekarczyk, którego emerytura wynosi… 7,77 zł.
Skąd te groszowe świadczenia tych, którzy na koncertach zarabiali grube tysiące? Większość artystów pracowała w ramach umów o dzieło lub specjalnych kontraktów, a nie na umowy o pracę. Niewielu też decydowało się na własną działalność gospodarczą.
czytaj też „Nienawidzę ich za to”. Co się stało z twarzą Majki Jeżowskiej, naszej sądeckiej celebrytki
Z informacji przekazanych przez ZUS wynika, że wielu polskich artystów odprowadzało przez lata składki w wysokości zaledwie... 14 groszy, chociaż mogli płacić większe kwoty i mieć spokojną starość. ([email protected]) fot. Instagram