Na co zdenerwował się Magister Mors: nowy serial na Węgierskiej
Przed wyborami prezydenckimi, które odbyły się w poprzednią niedzielę najbardziej znany nowosądecki magister wywołał niemałą dyskusję w sieci. Nowy serial na Węgierskiej przedstawiał tonącego Titanica i dwa wyrazy - "DUDNI, TRZASKA". Tyle wystarczyło, by wyborcy zaczęli zastanawiać się, po której stronie stoi Mors.
Przypominamy: Wyborczy mural mgr Morsa na Węgierskiej rozpalił polityczne emocje w sieci
Ale grafficiarz po żadnej ze stron się nie opowiedział. Mors kampanie wyborcze obu kandydatów porównał do komunikacji przedszkolaków. Z tym, że dzieci i tak są lepsze. Mural miał zmusić do myślenia i to się udało. Po wyborach, które wygrał kandydat Andrzej Duda, artysta zamalował drugi wyraz.
Magister Mors ostatnio intensywnie tworzy. Właśnie powstał kolejny odcinek serialu na Węgierskiej. Tytuł jest dość kontrowersyjny - "Gdy się w*****z". Mors pyta swoich odbiorców, co robią, kiedy się zdenerwują. Co wywołało w grafficiarzu takie emocje? Murale na ulicy Węgierskiej często obrazują aktualną sytuację w Polsce. Czy przyczyną jego odczuć był więc wynik wyborów prezydenckich? A może ogólna sytuacja w kraju? Mors nie zdradza rozwiązania, ale za to wiemy, co robi, kiedy się zdenerwuje. Tworzy!
Najnowszy mural jest bardzo specyficznym tworem. Jego sens ujawnia się, kiedy obejrzymy cały proces powstawania, a nie tylko efekt końcowy. Czytaj więcej: Zdalnie czy w murach uczelni. Co wolą w sądeckiej PWSZ?