„Brakowało tylko granatów i wybuchów”. Sądecka grupa dała czadu w Mam Talent
Walka toczyła się o najwyższą stawkę, o wejście do finału. Andrzej, Kamil, Dawid, Rafał i Tomasz ze Screamo Trickz dali z siebie wszystko. Tym razem swoje show, które łączy w sobie elementy sztuk walki, akrobatyki i breakdance zaprezentowali w strojach superbohaterów. Porwali publiczność i zachwycili jurorów.
Czytaj też Chylińska zdumiona. Nasi rządzą w TVN. Sądeczanie poszli jak burza w Mam Talent
- To był total, napalm, brakowało tylko granatów i wybuchów. Jesteście niesamowici! To co robicie, jest absolutnie kosmicznie trudne - zachwycała się Małgorzata Foremniak.
Czytaj też: Chłopak z Krużlowej w telewizyjnym show Top Model szokował jurorów. Dał czadu!
Pochwał sądeckiej grupie nie szczędził popularny tancerz i choreograf Agustin Egurrola.
- To był taki występ, w którym nie bierze się jeńców. Od pierwszego do ostatniego uderzenia muzyki, cały czas coś się działo. Cały czas zaskakiwaliście. Ale najbardziej niesamowita była lekkość, z jaką wykonywaliście figury. Widać profesjonalizm i lata treningu.
Agnieszce Chylińskiej tym razem zabrakło słów.
- Najlepszym komentarzem do trickingowego występu są po prostu brawa – powiedziała.
Początki były trudne – zdradził przed kamerami jeden z showmanów Andrzej Stec. Pierwsze treningi grupy odbywały się … w stodole jego dziadka.
Pokaz sądeczan owacjami przyjęła publiczność w studiu. Udział w finale mieli już prawie w garści. Ale na ostateczny werdykt złożyły się jeszcze głosy telewidzów, którzy wysyłali na swoich faworytów sms-y. To starcie Screamo Trickz przegrali. Zdobyli piąte miejsce. Z telewizyjnym show musieli się pożegnać.
Screamo Trickz to mistrzowie Polski w Trickingu, także zdobywcy wielu nagród w krajowych i międzynarodowych zawodach. Poznali się przez Internet. Grupę założyli w 2011 roku. Połączyła ich pasja i chęć zrobienia czegoś niezwykłego. Są trenerami akrobatyki, gimnastyki i trickingu.
[email protected] fot. print screen TVN