Bociek ze Starego Sącza połamał skrzydło. Postawił na nogi pół miasta!
Zobacz też: Piękne wideo! Osamotniony bociek czas żałoby przechodzi remontując gniazdo
- Wszystko wskazuje na to, że bociek o coś uderzył, stracił orientację i spadł a w konsekwencji złamał skrzydło. Ptak od razu, jak tylko dostaliśmy zgłoszenie trafił do weterynarza przy Węgierskiej, z którym gmina ma podpisaną umowę na wypadek podobnych zdarzeń. Już na miejscu okazało się, po zrobieniu zdjęcia rentgenowskiego, że bocian ma złamane skrzydło – relacjonuje zastępca burmistrza Kazimierz Gizicki.
Zobacz też: Psia gwiazda z Krynicy-Zdroju: wszyscy ciągle czekają na jej powrót
Co teraz? Gmina porozumiała się od razu z ośrodkiem, który zajmuje się rehabilitacją ptaków w Racławicach i tam właśnie na rekonwalescencję trafi poszkodowany ze Starego Sącza.
- Liczymy wszyscy na to, że jak ozdrowieje, to do nas od razu wróci i jeszcze coś w tym roku przyniesie – śmieje się burmistrz Jacek Lelek nawiązując do podań o tym, że bociek zwiastuje przyjście na świat kolejnych dzieci a przecież wszyscy wiedzą, że przyrost naturalny to jeden z warunków rozwoju samorządów. ([email protected] Fot.: Facebook Gmina Stary Sącz za zgodą burmistrzów)