Wracał z pola, na przyczepie wiózł słomę. Nagle wszystko zaczęło się palić

W Staszkówce - wiosce położonej w powiecie gorlickim w gminie Moszczenica - w środę, około godziny czternastej trzydzieści, doszło do niecodziennego zdarzenia. Z nieznanych przyczyn zapaliła się przyczepa dopięta do traktora. Znajdowała się na niej słoma, którą jeden z mieszkańców zwoził z pola. Ogień rozprzestrzeniał się w błyskawicznym tempie. Rolnikowi udało się jedynie odpiąć ciągnik od przyczepy i odjechać nim w bezpieczne miejsce. 

Zobacz też Z ostatniej chwili: Widział tonącą osobę. Trwają poszukiwania na rzece Poprad

Po chwili na sygnale przyjechały straże pożarne z Moszczenicy, Staszkówki i Gorlic, a także policja. Choć strażacy natychmiast zaczęli gasić pożar, to niewiele udało się uratować. Wszystko spłonęło doszczętnie. Najważniejsze jednak jest to, że nikt nie ucierpiał w tym pożarze. Policjanci ustalają, jak do niego doszło. ([email protected] Fot. Biecz 998)