Chciał ocalić zwierzę, które wbiegło pod nadjeżdżający samochód. Teraz musi tłumaczyć się w sądzieRafał Gajewski15.05.2024, 13:45Chciał ocalić zwierzę, które wbiegło wprost pod nadjeżdżający samochód. Dzięki temu, że poruszał się z niewielką prędkością, udało mu się wyhamować i zatrzymać auto, ale wtedy uderzył w niego jadący za nim pojazd. Sprawa będzie miała swój finał w sądzie. Nasz Czytelnik nie kryje swojego oburzenia.kolizjasądNowa WieśDK-75