Szarpali, kopali i bili metalowym kastetem. Na szczęście trafili już za kraty
Trzech młodych mężczyzn zaatakowało przypadkowego przechodnia, który stał w pobliżu kościoła w Starym Sączu. Bili go pięściami i kopali po całym ciele. Bójkę zauważył przejeżdżający tamtędy kierowca volkswagena. Mężczyzna widząc brutalność oprawców, zatrzymał samochód i chciał wezwać pomoc.
Gdy stanął w obronie pokrzywdzonego, został zaatakowany przez napastników. Szarpali go, kopali i bili metalowym kastetem. Przestępcy zniszczyli mu zegarek i ubranie oraz ukradli telefon o wartości 2500 złotych, który wypadł mu z ręki.
Zobacz też Znalazł zwłoki swojego sąsiada. Jak zginął mężczyzna?
Zobacz też Stała na balkonie i wołała o pomoc. Co się stało w bloku przy ul. Żywieckiej?
W poniedziałek 9 kwietnia funkcjonariusze policji i straży granicznej zatrzymali trzech oprawców. Mają zaledwie 26, 21 i 19 lat. Już tego samego dnia przestępcy usłyszeli zarzuty kradzieży i pobicia z użyciem niebezpiecznych przedmiotów. Ponadto w domu 19-latka policjanci znaleźli marihuanę. Najstarszemu z nich grozi 12 lat więzienia. Pozostali mężczyźni mogą trafić za kraty na 8 lat. Przestępcy poczekają na wyrok w areszcie.
RG [email protected], Fot. Ilustracyjne Sądeczanin.info / KMP Nowy Sącz