Weszła na pasy i wtedy rozegrał się dramat. Nie zdążył wyhamować
Te dramatyczne sceny rozegrały się w poniedziałkowe popołudnie, po godzinie siedemnastej, na ulicy Tadeusza Kościuszki w Limanowej. 77-letnia kobieta chciała przejść na drugą stronę drogi. Weszła na przejście dla pieszych przekonana, że w tym miejscu jest bezpieczna i wtedy właśnie doszło do nieszczęścia. Uderzył w nią samochód.
Chwilę później na miejscu pojawiły się służby ratunkowe, które udzieliły pomocy poszkodowanej seniorce. Kobieta została przewieziona do szpitala.
Zobacz też Dramatyczny wypadek w Nowym Sączu. Motocyklista z impetem uderzył w barierę
Przez wiele godzin na miejscu wypadku pracowali policjanci, którzy ustalali, jak doszło do tego nieszczęścia. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że to 40-letni mężczyzna, który kierował Fiatem Pandą nie zachował ostrożności, nie ustąpił pierwszeństwa pieszej i doprowadził do wypadku. Zarówno on, jak i seniorka byli trzeźwi.
- Policjanci ustalają dokładne przyczyny i okoliczności tego wypadku - dodaje st. asp. Jolanta Batko z limanowskiej policji. ([email protected] Fot. KPP Limanowa)