Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 19 marca. Imieniny: Aleksandryny, Józefa, Nicety
20/04/2017 - 15:15

Pół godziny za kółkiem kradzionej fury a 10 lat więzienia

Wszystko wydarzyło się błyskawicznie. 12 kwietnia policjanci operacyjni dostali „cynk”, że w Paszynie skradziono volkswagena i ruszyli w teren. A już po trzydziestu minutach sprawca i auto zostało zatrzymane między Paszynem-Boguszową a Koniuszową. Za kierownicą siedział zaledwie 17-latek, ale w aucie były trzy osoby a do tego marihuana.

- Kierowca skradzionego samochodu oraz pasażer, który siedział z przodu, gwałtownie otworzyli drzwi i zaczęli uciekać w kierunku lasu. W samochodzie, na tylnym siedzeniu pozostał trzeci mężczyzna, który zachowywał się agresywnie - relacjonuje mł. asp. dr Iwona Grzebyk-Dulak oficer prasowy sądeckiej policji.

Zobacz też: Napad na sklep całodobowy w Nowym Sączu! Jeden ze sprawców już zatrzymany

Mundurowi ruszyli w pościg, ale uciekinierzy świetnie znali teren, więc uciekli. Długo nie nacieszyli się wolnością, bo policjanci szybko namierzyli ich we własnych domach.

W aucie zabezpieczono też plecak z marihuaną w środku. Ta należała do najmłodszego z zatrzymanej grupy. - Chłopak usłyszał zarzut posiadania środków odurzających (czyn mniejszej wagi, za co grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Przyznał się do zarzucanych mu czynów i dobrowolnie poddał się karze – mówi Grzebyk-Dulak.

Zobacz też: Wyleciał z drogi, skosił latarnię i dostał 500 zł mandatu. Na Radzieckiej

Policjanci ustalili, że uciekający z nim kolega to 20-latek z terenu Sądecczyzny, który był pasażerem samochodu, ale z jego kradzieżą nie miał nic wspólnego. Zarzut usłyszał natomiast mężczyzna, który pozostał w pojeździe. 18-latek odpowie za kradzież samochodu z włamaniem, za co grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności - informuje policjantka.

ES [email protected] Fot.: KMP w NS







Dziękujemy za przesłanie błędu