Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
07/04/2021 - 12:35

Jego zwłoki leżały w potoku. Znalazła je przechodząca w pobliżu kobieta

Niestety śmierć znów była szybsza i na ratunek znów było za późno. Nie udało się uratować życia 70-letniego mieszkańca Gorlic. Jego ciało zostało znalezione w potoku Stróżowianka. Policjanci wspólnie z prokuratorem ustalają, jak doszło do tej tragedii.

Dramat rozegrał się w Poniedziałek Wielkanocny. Przed godziną siódmą, kobieta przechodząca obok potoku Stróżowianka w Gorlicach, zauważyła leżącego w nim mężczyznę, który nie ruszał się i wyglądał jak nieżywy. Natychmiast zadzwoniła pod numer alarmowy i wezwała pomoc.

Zobacz też Targnął się na własne życie. Teraz może iść za kraty

Już po chwili na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe i policja. Niestety na ratunek było już za późno. Jak się okazało, było to ciało 70-letniego mieszkańca Gorlic.

Przez wiele godzin, gorliccy policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej pod nadzorem prokuratora ustalali, jak doszło do tej tragedii.

- Wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Na ciele 70-latka nie znaleziono żadnych śladów, które mogłyby świadczyć o tym, że ktoś się przyczynił do jego śmierci – powiedział nam  asp. szt. Grzegorz Szczepanek z gorlickiej policji.

Zobacz też Leżał na podłodze i nie ruszał się. Na pomoc było już za późno

Decyzją prokuratora, ciało zostało zabezpieczone i w najbliższych dniach zostanie przeprowadzona sekcja, której wyniki dadzą odpowiedź na pytanie, jak zginął 70-latek. ([email protected] Fot. Ilustracyjna)







Dziękujemy za przesłanie błędu