Co ze szczepieniami na COVID-19. Czy będzie czwarta dawka?
Zdaniem profesora Roberta Flisiaka, prezesa Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych wzrost liczby zachorowań nastąpi nie wcześniej niż pod koniec września. - Nie ma sygnałów, żeby to był inny wariant niż Omikron, a jeżeli to będzie on, to wówczas należy spodziewać się wzrostu zakażeń o stosunkowo łagodnym przebiegu – wskazywał lekarz na lamach serwisu medonet.pl.
Czytaj też Zaraza przybiera na sile. Jak jest z zakażeniami w naszym regionie?
Co ze szczepieniami na COVID-19? Czy będzie czwarta dawka? Minister zdrowia Adam Niedzielski był o to pytany przez dziennikarzy podczas briefingu przy okazji wizyty w Tarnowskich Górach.
Szef resortu przypomniał, że Europejskie Centrum do spraw Zapobiegania i Kontroli Chorób i Europejska Agencja Leków zaleciły rozważenie drugiej dawki przypominającej przeciw u osób w wieku od 60 do 79 lat i osób ze schorzeniami narażającymi je na wysokie ryzyko ciężkiej choroby.
- W Polsce czwarta dawka została dopuszczona dla osób powyżej 80. roku życia - powiedział Niedzielski.- W tej chwili prowadzimy konsultacje z Radą do spraw COVID-19. Także Zespół do spraw Wakcynacji przy ministrze zdrowia wyda w tym tygodniu opinię. Tutaj chciałem zadeklarować, że w czwartek najprawdopodobniej ogłosimy decyzję, oczywiście o ile wszystkie te opinie będą pozytywne - mówił szef resortucytowany przez tvn24.pl
Czytaj też Czy czeka nas powrót epidemicznych obostrzeń?
Pytany o to, czy z powrotem wprowadzone zostaną masowe punkty testowania pod kątem zakażenia koronawirusem, zapewnił, że uważnie monitorowany jest przede wszystkim stan obłożenia łóżek szpitalnych. - Jeśli tutaj będziemy widzieć niepokojące sygnały, to wtedy oczywiście będziemy wdrażać nowe mechanizmy - poinformował. - Na razie oceniamy, że ryzyko, stan, w którym się znajdujemy, nie uzasadnia do wykonywania takich kroków - dodał. [email protected])