Zrobili coś niemożliwego! Były piłkarz Sandecji zapisał się w historii piłki nożnej
Zrinjski Mostar pokonał AZ Alkmaar
Czwartek był dla kibiców piłkarskich w Polsce niezwykle emocjonujący. Nasze drużyny stoczyły pierwsze w tym sezonie boje w rozgrywkach europejskich. Rywalizowali ze zmiennym szczęściem. Legia Warszawa pokonała w Lidze Konferencji Aston Villę 3:2, a Raków Częstochowa przegrał w spotkaniu Ligi Europy z Atalantą - 0:2.
Zespół ze stolicy Polski ma w swojej grupie również holenderski AZ Alkmaar oraz Zrinjski Mostar z Bośni i Hercegowiny. W czwartkowym starciu obu drużyn doszło do ogromnej niespodzianki. Piłkarze z Bałkanów przegrywali do przerwy 0:3, ale zdołali odwrócić losy meczu. Finalnie zwyciężyli 4:3, zgarnęli trzy punkty i zostali liderem swojej grupy.
W Zrinjskim występuje Zvonimir Kozulj, który powinien być dobrze znany kibicom w Nowym Sączu. Jeszcze do niedawna był w kadrze Sandecji, choć na boisko w spotkaniu ligowym nie wybiegł ani razu.
Zvonimir Kozulj bohaterem w Bośni i Hercegowinie
Przypomnijmy, że do “Biało-czarnych” dołączył podczas przerwy zimowej poprzedniego sezonu. Okazało się jednak, że ma problemy zdrowotne i próżno było go szukać w składzie. Po tym jak zespołowi szło coraz gorzej, kibice odnieśli się w mocnym wpisie do całej sprawy, nazywając go statystą. Więcej przeczytacie TUTAJ.
W kwietniu władze Sandecji rozwiązały zatem kontrakt z 29-latkiem. Jego przygoda z Nowym Sączem zakończyła się bardzo szybko. Latem trafił do bośniackiego zespołu.
Kozulj już na zawsze zapisał się w historii piłki nożnej w swoim kraju. W meczu z AZ Alkmaar pojawił się na boisku w drugiej połowie i już w 48 minucie strzelił bramkę. Był to pierwszy gol zdobyty dla klubu z Bośni i Hercegowiny w europejskich pucharach (wcześniej państwo nigdy nie miało w nich swojego przedstawiciela).
Goal! | Zvonimir Kožulj | Zrinjski 1-3 AZ Alkmaar pic.twitter.com/XouZC9k1u1
— Telegram: https://t.me/FootColicTG (@Golvids1) September 21, 2023
Na tym nie zamierzał się jednak zatrzymywać. W 81 minucie trafił po raz drugi. To trafienie ostatecznie dało Zrinjskiemu trzy punkty. Radość była ogromna. Czegoś takiego nikt się nie spodziewał.
GOOOOOOOOAAAAAAAAALLLLL, UNBELIEVABLE !!!
— Selekcija (@SelekcijaBa) September 21, 2023
Zrinjski takes the lead, 4:3 after being 0:3 behind .
Kožulj scores again . pic.twitter.com/NQDpeLTnHM
Dodajmy, że we wcześniejszych spotkaniach ligowych Kozulj znajdował się poza składem. Teraz zaliczył jednak atomowe wejście. Do Polski ponownie przyjedzie 9 listopada, kiedy jego zespół zmierzy się z Legią Warszawa. ([email protected], fot.: Adrian Maraś, Sandecja Nowy Sącz)