Niskowa to zagłębie muzycznych talentów! Przekonaliśmy się o tym w Szkole Muzykowania Ludowego
Szkółka muzykowania ludowego im. Mariana Fryca to instytucja, która powstała przy Regionalnym Zespole Pieśni i Tańca "Niskowioki". W minioną niedzielę odbyło się podsumowanie roku jej działalności. Przy tej okazji uczniowie szkoły otrzymali certyfikowane dyplomy.
Wydarzenie, podczas którego zaprezentowane zostały osiągnięcia szkoły i fenomenalne talenty muzyczne, które się w niej narodziły bądź rozwinęły odbyło się w miejscu, które już na dobre stało się ośrodkiem kultury regionalnej nie tylko wsi, ale i gminy a nawet Sądecczyzny, tj. w siedzibie lokalnej Ochotniczej Straży Pożarnej. Tutaj odbywa się też coroczny konkurs gwary "Lachoskie Godonie" będący przepustką do ogólnopolskiego festiwalu gawęd ludowych w Bukowinie Tatrzańskiej.
Podczas pokazów można było podpatrzeć techniki wykorzystywane przy aranżacji lachowskiej muzyki z wykorzystaniem skrzypiec, klarnetu, trąbki i kontrabasu. Zebrani zostali również zaskoczeni niecodziennym wykorzystaniem dwóch akordeonów, które - choć jak stwierdzono - lachowskimi się nie zowią, to warto by je inkorporować do niskowskiej tradycji.
Prezentacji przewodził instruktaż podawany przez profesjonalistę w swym fachu, znanego muzyka i regionalistę Sławomira Bryniaka ze słynnej muzykalnej rodziny - kierownika zespołu Jakubkowianie z Łososiny Dolnej. Na pierwszym planie dzieci i młodzież oddane swej pasji.
Ś.P. Marian Fryc, którego imię nosi szkoła, to znany laureat licznych prestiżowych nagród muzycznych, wirtuoz gry na skrzypcach wywodzący się z Niskowej i w niej tworzący.
Działalność kulturalną przy OSP w Niskowej wspierają m.in. Ryszard i Bożena Fryc oraz Andrzej i Beata Kawalec, którym wyrażono podziękowanie.
Goszczący na spotkaniu Bernard Stawiarski, wójt gminy Chełmiec, podkreślił, iż zapytany o osiągnięcia kulturalne w gminie z dumą wymienia nazwę zespołu z Niskowej, choć sam swym talentem artystycznym się nie chwali.
Reprezentujący władze samorządowe Województwa Małopolskiego radny Stanisław Pasoń zawsze propaguje kulturę regionalną. Pasoń jest obsesyjnie zakochany w znanej ludowej piosence "Wysoki zomecek...", która powstała właśnie w Niskowej, czego potwierdzenie dają zachowane dokumenty. Dziś niemal każdy szanujący się zespół folklorystyczny na Sądecczyźnie tę piosenkę posiada w repertuarze. Specjalnie na tę okoliczność pozwolono radnemu Pasoniowi zaśpiewać w roli pierwszego głosu. Pasoń zadaniu podołał, jak na chłopa przystało.
Do udziału w zespole zaproszono Siostry Zmartwychwstanki (łącznie z parafialną organistką), czemu obecny ksiądz dziekan Krzysztof Prokop tylko przyklasnął.
Wydarzeniu towarzyszyło wykonanie kolęd i pastorałek przez zespół regionalny oraz wspólna wigilia z opłatkiem.
Wspomnieć należy, iż inicjatywa reaktywacji i utrwalenia bogatej tradycji lachowskiej z terenu Niskowej należy do Jana Smolenia, niegdyś wicewójta gminy Chełmiec, pomysłodawcy konkursu "Lachoskie Godonie". Obok utworzenia straży pożarnej, Smoleń założył zespół regionalny, a wcześniej, przy współpracy z Radiem Echo, sfinalizował powstanie historycznej muzycznej inscenizacji wesela w Niskowej, będącej zbiorem przyśpiewek, melodii i dialogów z udziałem najstarszych mieszkańców wsi wiernie oddających ducha tradycji.
Zespół regionalny zaś w tym roku obchodzi 10-lecie istnienia i w tak krótkim czasie doczekał się sporych sukcesów. Skupia zarówno dorosłych jak i młodsze grupy, ale to właśnie nauka z tymi najmłodszymi wydaje się zbierać największe owoce. Przypomnijmy "Małe Niskowioki" byli już gospodarzem honorowym Święta Dzieci Gór.
Projekt realizowany przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego
(P.B.)