Jak Starosądeczanie ugościli przyjaciół z dalekiej Gruzji

Zespół Lagusheda przyjechał do Starego Sącza na zaproszenie Stowarzyszenia Miłośników Kultury i Tradycji „Malowana skrzynia” wspierającego i promującego działalność zespołu „Starosądeczanie” i był podejmowany przez członków zespołu. Współpraca została zainicjowana przez Centrum Kultury i Sztuki im. Ady Sari w Starym Sączu. W programie galowego koncertu przeplatały się wielogłosowe śpiewy swańskie i dynamiczne narodowe tańce godne najlepszych scen baletowych. Starosądecka publiczność nie dość, że przybyła do Sokoła tłumnie, to zgotowała gościom ze Swanetii gorącą owację.
– Na drugi dzień po przyjeździe zespół odwiedził mnie w urzędzie i dał krótki popis swoich umiejętności, Ale to co zobaczyłem dzisiaj przeszło moje wyobrażenia – dziękował gruzińskim góralom Burmistrz Starego Sącza Jacek Lelek podkreślając przyjaźń i wzajemną sympatię jakim darzą się nawzajem oba narody.
Swanowie pielęgnują swoją kulturę. Śpiewają pieśni wielogłosowe o swoich przodkach, myśliwych, górnikach i hodowcach bydła. Jak w całej Gruzji szczególną estymą cieszy się taniec, a wybitni tancerze zyskują wielką popularność i stają się narodowymi bohaterami. Kulturę Swanetii pielęgnuję i promuje Chrześcijańskie Stowarzyszenie Edukacyjne w Mestii przy którym działa młodzieżowy folkorystyczny zespół Lagusheda, mający także swoją „dorosłą” odmianę stworzoną przez byłych tancerzy i śpiewaków (studiujących albo pracujących obecnie w Tbilisi).
Otoczona przez gigantyczne, pokryte wiecznym śniegiem cztero i pięciotysięczne szczyty Kaukazu, Swanetia jest krainą znaną z fantastycznych krajobrazów, nieskażonej przyrody, unikalnego folkloru i walecznych górali. Charakterystyczną cechą krajobrazu Swanetii, a także Mestii są średniowieczne (pochodzące najczęściej z XII w) wieże obronne, które powstawały głównie z powodu praktykowania zwyczaju zemsty rodowej. Zdaniem wielu jest to najpiękniejszy region Gruzji.
Czy rzeczywiście tak jest, będą mieli możliwość przekonać się na własne oczy członkowie zespołu „Starosądeczanie”, którzy powoli przygotowują się do rewizyty u swoich nowych przyjaciół.

(oprac. JB)
Fot. CKiS im. Ady Sari w Starym Sączu