Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 2 maja. Imieniny: Longiny, Toli, Zygmunta
16/09/2015 - 07:05

Co kryje limanowskie sanktuarium?

Na zewnątrz kamienny, surowy kościół, lecz jego wnętrze kryje prawdziwe bogactwo estetyczne. Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Limanowej, gdyż o nim mowa, jest prawdziwym skarbem nie tylko w sferze duchowej, ale także artystycznej. Kryje bowiem w swoim wnętrzu prawdziwe dzieła sztuki.

Kościół w Limanowej jest monumentalną kamienną budowlą.

Świątynia posiada trzy nawy oraz monumentalną wieżę. Na fasadzie świątyni widnieje rzeźba Ukrzyżowania, poniżej którego dostrzec możemy tarczę herbową z polskim orłem w koronie oraz napisem 3 V 1791- 1891.

Wnętrze świątyni zdobią rzeźby i płaskorzeźby, w oknach można dostrzec witraże. Jednak centrum świątyni jest prezbiterium, w którym znajduje się łaskami słynąca figura Matki Bożej Bolesnej. Rzeźba przedstawia Matkę Bożą siedzącą na ławeczce i trzymającą na swych kolanach ciało Jezusa.

Rzeźba wykonana została z drzewa lipowego, a jej wysokość wynosi blisko 1 m. Zakłada się, że mogła powstać w latach 1300- 1375, prawdopodobnie na Węgrzech. Do Polski przywędrowała w związku z panującą tam reformacją- prawdopodobnie została wyrzucona z tamtejszego kościoła, a pobożny wędrowiec zabrał ją ze sobą.

Rzeźba początkowo wisiała w przydrożnej kapliczce, na drzewie, we wsi Mordarka (ok. 1 km od Limanowej), a następnie została przeniesiona do kaplicy. To właśnie w Mordarce rozpoczął się kult Matki Bożej Bolesnej.

Ks. Sebastian Liśkiewicz w 1745 r. postanawia przenieść figurę Matki Bożej do kościoła w Limanowej. Z tym faktem nie chce się pogodzić właściciel dworu w Mordarce, który nocą wykrada figurę z kościoła. Ostatecznie, dopiero w 1753 r. przeniesiono uroczyście figurę do świątyni limanowskiej.

 

Tu kult Piety rozwijał się z roku na rok a Stolica Apostolska potwierdziła ten kult zezwoleniem na koronację papieską. 

W dniu 11 września 1966 r. ówczesny metropolita krakowski, arcybiskup Karol Wojtyła w obecności wielu biskupów, kapłanów i ponad stu tysięcy wiernych ukoronował Panią Limanowską papieską koroną.

Po kradzieży korony ponownej rekoronacji dokonał w Krakowie papież Jan Paweł II 22 czerwca 1983 r. wobec milionowej rzeszy wiernych.

W podcieniach obok bazyliki prezentowane są figury Matki Boskiej. Znajduje się tutaj prawie 100 maleńkich rzeźb przedstawiających Matkę Boską z różnych zakątków świata.

Pielgrzymi mogą podziwiać zminiaturyzowane kopie figur Madonn z Chin, Argentyny, Hiszpanii, Meksyku, Kuby, Włoch, Antyli, Niemiec, Ukrainy, Słowacji i wielu, wielu innych państw. Limanowskie zbiory są, prawdopodobnie, światowym unikatem. Podobną kolekcję zobaczyć można we włoskiej miejscowości La Corona, jednak ta zaprezentowano wyłącznie rzeźby Matki Boskiej Bolesnej z całego globu.

Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej można także zwiedzać dzięki internetowej platformie wirtualnych spacerów

***

Parafia w Limanowej powstała około 1513 r. , założył ją w swoich dobrach Achacy Jordan. On też wybudował pierwszy drewniany kościół. Początkowo pieczę nad parafią sprawowała diecezja krakowska, a od 1786 r. diecezja tarnowska.

Pierwszy kościół limanowski spalił się w wielkim pożarze miasta w 1769 r. Na jego miejscu powstał drugi, tym razem drewniany kościół, poświęcony w 1779 r. świątynia służyła wiernym do roku 1909, kiedy to został rozebrana z myślą o budowie, na jego miejscu, obecnej świątyni.

Budowa nowej świątyni została zrealizowana w latach 1910 - 1918, kiedy to kościół został poświęcony. Jego konsekracji dokonał 6 października 1921 r. biskup tarnowski Leon Wałęga.

Obecny kościół powstał z inicjatywy ówczesnego proboszcza, ks. Kazimierza Łazarskiego, jako wotum upamiętniające 100-lecie Konstytucji 3-go Maja.

Kościół w Limanowej zbudowany został z kamienia i jest typowym przykładu Małopolskiej sztuki.

W 200- setną rocznicę Konstytucji 3- go maja w 1991 r. papież Jan Paweł II podniósł świątynię w Limanowej do rangi bazyliki mniejszej.

Paulina Fabiś- Rychel

źródło: www.bazylika-limanowa.pl

fot. bazylika-limanowa







Dziękujemy za przesłanie błędu