Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
22/02/2017 - 06:05

Widać po dziurach w jezdni. Przyszła wiosna na Sądecczyznę

Idzie wiosna, mówią kierowcy. W kalendarzu jeszcze jej nie ma, ale na drogach już jest widoczna. Wiosna jak zawsze objawiła się w dziurach w jezdni.

Niektóre jezdnie przypominają ser szwajcarski z wielkimi dziurami. Tym razem wiosna zaskoczyła drogowców, mówią z przekąsem kierowcy i klną, na pogięte felgi, przebite opony, uszkodzone zawieszenia i na drogowców.  A drogowcy łapią się za głowy, bo tegoroczna „normalna” zima zrujnowała im budżet.

Szef Powiatowego Zarządu Dróg Adam Czerwiński na tegoroczny zimowy sezon miał prawie 3 mln złotych. Z tego od listopada do połowy lutego wydał prawie 2, 5 miliona.

- Na szczęście ubiegłoroczna zima była na tyle łagodna, że udało nam się zaoszczędzić prawie 900 tys. To pozwoliło nam na pokrycie wydatków z listopada i grudnia. W sumie z 3 mln zł zostało nam jeszcze 1, 4 mln - mówi szef powiatowych drogowców.  

Przeczytaj też W Krynicy radni sami łatają dziury w jezdni 

Tak zwane zimowe utrzymanie dróg jeszcze się nie skończyło, bo choć na jezdniach śniegu już nie ma, służby drogowe pracują cały czas. Szczególnie niebezpiecznie jest na odcinkach zalesionych, gdzie w czasie mgły pojawia się gołoledź. To wszystko kosztuje. Teraz jeszcze trzeba wydawać pieniądze na latanie dziur w powiatowych jezdniach.

- Kiedy podłoże zaczyna rozmarzać, ubytki w jezdni pojawiają się dosłownie w ciągu kilkunastu minut. Wystarczy przejazd paru samochodów ciężarowych. Spękana nawierzchnia zostaje wyrwana i pojawia się dziura - tłumaczy Czerwiński i zapewnia, że naprawa powiatowych jezdni już się zaczęła.

Przeczytaj też Jaki pan, taki kram, czyli dziura na parkingu

Wylaliśmy już na drogi dwadzieścia ton masy na zimno. Tylko taka technologia jest możliwa do zastosowania przy zmrożonym podłożu. To tylko doraźne naprawianie, które nie jest rozwiązaniem trwałym. Potem, kiedy temperatura i wilgotność powietrza pozwolą, nawierzchnię uszczelnimy, wyrównany i mamy nadzieję, że te naprawy przetrwają do jesieni.  

(ami) fot.A.M

dziury w jezdni










Dziękujemy za przesłanie błędu