Pensje w firmach wystrzeliły w górę. Czy tyle zarabia się w Nowym Sączu?
Według wyliczeń serwisu strefabiznesu.pl średnia dla Nowego Sącza w ubiegłym roku to niespełna 4,9 tys. złotych brutto (na rękę wychodzi niecałe 3,6 tys. złotych), dla powiatu nowosądeckiego 4.5 tys. złotych ( netto to nieco ponad 3,3 tys. złotych). Na takim samym poziomie są pensje w powiecie limanowskim i gorlickim.
Pytanie jak za takie pieniądze przeżyć. Serwis business Insider wyliczył, podstawowe miesięczne wydatki Polaków. Gaz i prąd kosztuje statystycznego Kowalskiego ok. 250 zł miesięcznie. W przypadku rachunków za media wciąż działa rządowa tarcza antyinflacyjna. Z perspektywy portfela nie jest to jednak gigantyczna ulga.
Czytaj też Ludzie w Nowym Sączu płaczą i płacą raty. Dopłacą im do kredytów hipotecznych
Kolejna grupa wydatków to transport, czyli koszty paliwa. Według raportu "Polak w drodze", przygotowanego przez Santander Consumer Bank statystyczny kierowca pokonuje w Polsce mniej niż 20 tys. km rocznie. Przy czym 30 proc. z nas mieści się w przedziale 10-20 tys. km, a kolejne 23 proc. nie robi w ciągu roku więcej niż 5 tys. km.
Czytaj też Ceny drewna i pelletu jak z kosmosu! Mamy nie tylko węglową katastrofę
Dla łatwiejszych obliczeń serwis założył, że średnia wynosi 12 tys. km rocznie, czyli 1 tys. km miesięcznie. Przy średnim spalaniu na poziomie 7-8 litrów oznacza to konieczność zatankowania 70-80 litrów paliwa co miesiąc. Koszt? Przy dzisiejszych cenach to 450-500 zł dla benzyny i 500-550 zł dla diesla.
Wynagrodzenia ciągle rosną szybciej niż inflacja.
— Tomasz Wyłuda (@tomaszwyluda) April 21, 2022
Wynagrodzenie: +12,4% r/r (prognoza +10,5% r/r)
Inflacja 11%.
Coraz bardziej prawdopodobna płaca minimalna od przyszłego roku na poziomie 3500PLN i więcej oraz 4000PLN w 2023 roku.#gospodarka #Ekonomia
Czytaj też Tak się zaciska pasa w Nowym Sączu. Drożyzna bije ze sklepowych półek
Do tego jeszcze dochodzi żywność. Według danych GUS z 2020 r. średnio na osobę przypadają zakupy spożywcze na kwotę 323 zł miesięcznie. Od tego czasu ceny jednak poszły w górę o ok. 15 proc., więc dziś jest to już ok. 370 zł od osoby. Łatwo policzyć ile pieniędzy ostaje na zakup ubrań, butów, wakacje czy nieoczekiwane wydatki. A prawdziwy problem pojawi się, kiedy przyjdą kłopoty zdrowotne i trzeba odwiedzić kilku lekarzy, wykupić leki w aptece, albo nie daj Boże, poddać się zabiegowi. (jagienka.michalik@sadeczanin info) fot.jm