Nie uwierzycie o ile podrożeje piwo! Padła szokująca zapowiedź
System kaucyjny. O co chodzi?
Nowe zasady miałyby obowiązywać od stycznia 2025 roku i objąć jednorazowe butelki z tworzyw sztucznych o pojemności do 3 litrów, szklane butelki wielorazowego użytku do 1,5 litra oraz metalowe puszki o pojemności do 1 litra. Do produktu zostanie doliczona opłata, która będzie oddawana w momencie zwrotu opakowań. Kaucja będzie objęta podatkiem VAT, który według przepisów zostanie nałożony na konsumentów.
W założeniu system kaucyjny miał być przedsięwzięciem proekologicznym, a zrobił się z tego problem. Dlaczego? Bo piwowarska branża stanie przed wyborem, czy ponieść wysokie koszty związane z wdrażaniem nowego systemu - a chodzi o miliardy złotych - czy też w ogóle zrezygnować z używania butelki zwrotnej, bije na alarm szef Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego-Browary Polskie Bartłomiej Morzycki.
Szkło wyląduje na wysypisku?
- Obecnie browary posiadają około 700 milionów szklanych butelek wielorazowych, które mogą stać się butelkami jednorazowymi, aby uniknąć wysokich kar. Tysiące ton szkła wyląduje w pojemnikach na stłuczkę lub na wysypiskach. W ten sposób zmarnuje się dorobek wielu lat budowania systemu kaucyjnego dla butelek zwrotnych. Rządowa ustawa przyniesie więc efekt odwrotny do zamierzonego. Obciąży środowisko dodatkowymi odpadami i zanieczyszczeniami.
Rząd pracował nad przepisami dotyczącymi systemu kaucyjnego prawie 3 lata,
a oczekuje od przedsiębiorców, że w ciągu zaledwie jednego roku zbudują od zera cały system kaucyjny, co jest nierealne. W efekcie przedsiębiorcom grożą wielomiliardowe kary za niewywiązanie się z tego terminu – dodaje Mokrzycki.
Butelka piwa zdrożeje o 10 złotych
Zdaniem przedsiębiorców z piwowarskiej branży zabrakło rzetelnej dyskusji nad skutkami uchwalanych przepisów, co drastycznie podnosi koszty prowadzenia biznesu i uderza
w kieszenie konsumentów. - Należy spodziewać się, że butelka piwa zdrożeje o 10 złotych. Tyle wyniesie kara administracyjna oraz podatek VAT, którym posłowie zdecydowali się objąć kaucję. To wprost przenosi się na wyższe ceny dla konsumenta.
W opinii Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego zapaści branży i grożącemu demontażowi działających dziś systemów kaucyjnych można zapobiec, wprowadzając do projektu niezbędne zmiany. Po pierwsze, przepisy powinny uszanować dotychczasowy dorobek, a więc producenci piwa powinni móc bezpośrednio wprowadzać na rynek napoje w butelkach zwrotnych. Po drugie, kaucja nie powinna być objęta podatkiem VAT, bo nie jest towarem ani usługą. W ten sposób powstanie prosty system kaucyjny bez paragonów. I wreszcie należy przesunąć uruchomienie systemu na 2026 rok, żeby cała branża napojowa mogła przygotować się na zmiany.
– Mamy nadzieję, że prace w Senacie pozwolą naprawić ewidentne błędy, dzięki czemu system kaucyjny w Polsce będzie rzeczywiście służył środowisku i konsumentom, a nie stanie się gwoździem do trumny dla przedsiębiorców – wskazuje Bartłomiej Morzycki. ([email protected]) fot.pixaby