Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 18 maja. Imieniny: Alicji, Edwina, Eryka
30/07/2014 - 12:31

Łącko szacuje straty. Poseł Mularczyk pyta o pomoc dla gminy

Na prawie dwa miliony złotych gmina Łącko oszacowała wstępnie straty w infrastrukturze, jakie powstały po ubiegłotygodniowym oberwaniu chmury nad Łąckiem, Maszkowicami i innymi okolicznymi miejscowościami. Naprawa zniszczeń przekracza niestety możliwości lokalnego samorządu. Poseł Arkadiusz Mularczyk (Solidarna Polska) zwrócił się z pismem do dyrekcji Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie, w których pyta o możliwość regulacji potoków w gminie Łącko, w szczególności w Maszkowicach. Drugie pismo z prośbą o wsparcie dla gminy w usuwaniu powstałych szkód skierował do wojewody małopolskiego Jerzego Millera.
W ubiegłym tygodniu oberwanie chmury doświadczyło Łącko, Maszkowice i inne okoliczne miejscowości. Lokalne cieki wodne nie mogąc pomieścić nadmiaru wody wystąpiły z brzegów i spowodowały bardzo duże zniszczenia. Uszkodzone zostały drogi, przepusty, podmyte mostki i wały. Podtopione i zalane zostały budynki. To lokalne potoczki, które podczas kataklizmu zamieniły się w rwące rzeki wyrządziły największe szkody.

Do takich strumyków należy Leszcz, ostatnimi czasy bardzo kłopotliwa rzeczka.

- Cały czas szacujemy zniszczenia po tych ulewach
– mówi Stanisław Piksa, sekretarz gminy Łącko. – Straty wahają się między 1,5, a 2 mln złotych. Gmina nie udźwignie sama kosztów naprawy wyrządzonych szkód.

Poseł Arkadiusz Mularczyk (Solidarna Polska) zwrócił się z pismem do Małgorzaty Owsiany, dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie, w którym pyta o możliwość regulacji potoków w gminie Łącko. Kolejne pismo dotyczące gminy Łącko wysłał do wojewody małopolskiego Jerzego Millera z prośbą o wsparcie dla tego regionu. Takie wsparcie jest niezbędne w usuwaniu szkód powstałych w infrastrukturze spowodowanych przez ubiegłotygodniową gwałtowną ulewę i skutków wcześniejszych żywiołów.

(MIGA)
Fot. arch. Urząd Gminy w Łącku.







Dziękujemy za przesłanie błędu