Krótkoterminowy najem mieszkań i pokoi możliwy tylko po wpisie do rejestru. Skarbówka sprawdzi czy płacisz podatki
Rada Europy i Parlament Europejski kończy pracę nad nowymi przepisami, które mają uregulować jednakowo we wszystkich krajach Unii Europejskiej zasady tak zwanego najmu krótkoterminowego.
Pośrednictwo platformy internetowej nie uchroni przed podatkami
Właściciele mieszkań – coraz częściej kupowanych w takich celach inwestycyjnych w dużych miastach i najbardziej atrakcyjnych miejscach w Polsce – wynajmują je na dobę lub kilka konkurując skutecznie z hotelami.
Umożliwia im to technologia – istnienie internetowych platform pośredniczących między wynajmującymi a potencjalnymi najemcami. W Polsce dodatkowo na małą skalę można zarabiać na najmie krótkoterminowym bez rejestrowania działalności gospodarczej.
Podatki, choć by w formie ryczałtu często jednak trzeba płacić, choć czerpiący zyski z najmu krótkoterminowego także w innych krajach europejskich skutecznie unikają ich płacenia.
Bez numeru rejestru najem krótkoterminowy będzie zakazany
To wszystko zmieni się gdy wejdą nowe przepisy regulujące najem krótkoterminowy w całej Unii Europejskiej na podobnych zasadach.
Kluczowy będzie obowiązek wcześniejszego wpisu do specjalnego rejestru świadczących najem krótkoterminowy. O dopełnieniu tego obowiązku będzie świadczyło posiadanie numeru rejestrowego (jak licencji).
Bez numeru rejestrowego platformy pośredniczące w wynajmie krótkoterminowym nie będą mogły współpracować z wynajmującym. Platformy et będą też zobowiązane do gromadzenia różnych danych, w tym ułatwiających skarbówce ustalenie przychodu a tym samym kontrolę wywiązywania się przez wynajmujących z obowiązków podatkowych.
W razie niedopełniania tych obowiązków, poza karami za naruszenie przepisów, wynajmującemu zostanie zawieszony numer rejestracyjny a pośrednicy będą mieli obowiązek wykreślenia go z wykazu swoich ofert.
Unia Europejska postanowiła uregulować najem krótkoterminowy, bo poza stratami na podatkach, jego niekontrolowany rozkwit prowadzi do niekontrolowanego wzrostu cen nieruchomości w miejscach najchętniej odwiedzanych przez turystów.
Skarżą się też mieszkańcy – po pierwsze zwykłe rodziny nie mają szans na wynajem mieszkania w takich rejonach a mieszkający tam na stałe narzekają na hałas, brud a nawet zakłócenia porządku publicznego – co u nas znane jest szczególnie z wizyt turystów z Wielkiej Brytanii, nie tylko w Krakowie. ([email protected]) fot.pixabay © Materiał chroniony prawem autorskim