Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 7 maja. Imieniny: Augusta, Gizeli, Ludomiry
24/11/2022 - 12:15

Jest ziąb, a kaloryfery ledwie grzeją. Czy można odmówić przyjścia do pracy?

Niedogrzane pomieszczenia i pracownicy szczękający zębami. Czy z powodu coraz wyższych cen energii, perturbacji z dostawą gazu i węgla taki czarny scenariusz czeka firmy i instytucje, które w ten sposób będą szukać w zimie oszczędności. Co w sytuacji, kiedy kurek z ciepłem za mocno przykręcą… czy można odmówić wypełniania obowiązków?

Czy czeka nas ziąb w pracy?

Coraz wyższe ceny energii, perturbacje z dostawą gazu i węgla…  czy z tego powodu  firmy i instytucje mogą dla oszczędności przykręcić kaloryfery?  Co w sytuacji, kiedy z tym  oszczędzaniem przesadzą i skończy się na szczękaniu w pracy zębami? Może się też po prostu zdarzyć awaria. Kiedy można odmówić wypełniania obowiązków?  

- Przepisy jasno określają obowiązki pracodawcy dotyczące zabezpieczenia miejsca pracy i samego pracownika w okresie zimowym –wyjaśnia Andrzej Bączkowski, ekspert do sprawa  bezpieczeństwa pracy  firmie W&W Consulting. - W pomieszczeniach trzeba zapewnić temperaturę nie niższą niż 14 stopni.  W przypadku pracy biurowej temperatura nie powinna spaść poniżej 18 stopni.- Jeśli z jakiegoś powodu nie będzie można zapewnić pracownikom wspomnianych temperatur, to jest to równoznaczne z brakiem bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. W związku z tym pracownicy będą mogli zaprzestać wykonywania pracy, jednak z zachowaniem prawa do wynagrodzenia – tłumaczy ekspert.  

czytaj też Tak ludzie ratują oszczędności w złotówkach. Czy ten hit nadal się opłaca?  

Dogrzewanie elektrycznymi piecykami

- Można spróbować zapewnić alternatywne źródła ciepła, na przykład  doposażając stanowiska pracy w grzejniki elektryczne. Ważnym jest, żeby alternatywne źródło ciepła nie stanowiło zagrożenia dla pracowników i dla bezpieczeństwa pożarowego budynku oraz było zdolne utrzymać minimalną temperaturę w pomieszczeniu - dodaje Bączkowski.

Jak zauważa ekspert wadą takiego rozwiązania jest zazwyczaj mała efektywność cieplna takich elektrycznych grzejników, co oznacza, że w pomieszczeniach o dużej powierzchni może się ono nie sprawdzić,  choćby z powodu znacznie większego zużycia energii elektrycznej .Ponadto w najczarniejszym scenariuszu możliwe będą przerwy w dostawie prądu – to druga duża wada – wskazuje specjalista.

czytaj też Co z tym biznesem sądeckiego Newagu i Pesy. Rynkowi rywale i gigantyczny kontrakt dla PKP Intercity  

Czego pracodawcy robić nie wolno?

Jeżeli pomieszczenie nie ma wymagań technologicznych do utrzymywania niskiej temperatury,  tak jest na przykład w chłodni,  to pracodawca nie może w zamian za brak ogrzewania zapewnić pracownikom odzieży ciepłej. Nie może również wtedy kompensować dyskomfortu cieplnego posiłkami regeneracyjnymi. A stanowczo nie wolno do zapewnienia ciepła wykorzystywać otwartego ognia, choćby pod postacią otwartych palenisk węglowych rodem z PRL,  jeśli nie występuje w pomieszczeniu miejsce do tego dostosowane na przykład kominek.

W opinii Bączkowskiego, rozsądnym wydaje się, żeby ustawodawca, a co najmniej jednostki państwowego nadzoru warunków pracy rozpoczęły pracę nad zestawem wytycznych, jakie będzie można wprowadzić kiedy kryzys energetyczny już nastanie. -  Analogiczną sytuacją było wprowadzenie wytycznych do szkoleń BHP czy badań medycyny pracy w czasie początków pandemii COVID w naszym kraju. W puli pomysłów są przede wszystkim skierowanie do pracy zdalnej tych osób, które ten rodzaj pracy mogą świadczyć – mówi ekspert  

Dla osób, które nie mogą wykonać pracy gdzie indziej, niż w siedzibie zakładu - zapewnienie wyposażenia pracowników w odzież ciepłą i dopuszczenie w tej odzieży nawet do prac lekkich i biurowych. Rozsądnym rozwiązaniem dla obiektów wielkopowierzchniowych będzie wyznaczenie miejsc do ogrzania się pracowników z jednoczesnym zwiększeniem dopuszczalnych przerw w pracy (na ogrzanie się). Sprawą bardziej poprawiającą morale, niż faktycznie zwiększającą komfort cieplny, byłby obowiązek zapewnienia wszystkim pracownikom pracującym w pomieszczeniach o niższej niż dopuszczalna temperaturze ciepłych napoi i posiłków – dodaje Andrzej Bączkowski.

czytaj też Będą dopłaty do fotowoltaiki po nowemu. Ile pieniędzy można dostać na prąd ze słońca?

Awaria zasilania. Co wtedy?

Inną kwestią jest wstrzymanie pracy zakładu w związku z brakiem zasilania w energię elektryczną, co spełnia kryteria pośredniości wymienione na wstępie. - W tym wypadku pracownicy również zachowują prawo do wynagrodzenia, nawet jeśli pracodawca tej pracy im dać nie może. Co prawda istnieje możliwość skierowania pracowników do innej pracy, jednak należy pamiętać, żeby była to praca niewykraczająca poza obowiązki pracownika.

- W skrajnych wypadkach na zasadzie dobrowolności można skierować pracownika do pracy wykraczającej poza jego obowiązki, ale należy zapewnić podstawowe kwestie formalne i praktyczne dotyczące bezpieczeństwa. Mam tu na myśli zapewnienie szkolenia BHP, instruktażu stanowiskowego, zapewnienie odpowiedniej odzieży roboczej i środków ochrony indywidualnej, czy badań medycyny pracy – o konieczności aneksu istniejącej umowy z pracownikiem o nowe obowiązku będzie decydował zakres nowych obowiązków – podsumowuje Ekspert ds. bezpieczeństwa pracy W&W Consulting. ([email protected]) fot.jm







Dziękujemy za przesłanie błędu