Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 14 lipca. Imieniny: Kamili, Kamila, Marcelego
23/03/2016 - 12:00

Biedronka i Lidl muszą dać podwyżki przez 500 plus? Gospodarcze cuda

Dwie największe zagraniczne sieci handlowe, Lidl i Biedronka, które mają swoje liczne sklepy także w Nowym Sączu, zamierzają wydać grube miliony na podwyżki dla swoich pracowników. Skąd taka hojność dyskontowanych potentatów? Wszystko przez rządowy program 500 plus. Zarządcy sieci obawiają się, że ci, którzy otrzymują niskie płace, nie będą dość zmotywowani, aby nadal pozostać w pracy.

Według informacji  portalu polskieradio.pl Biedronka zamierza przeznaczyć na podwyżki 80 milionów złotych, a jej konkurent Lidl chce wydać 35 milionów. Pracownicy dyskontów zarobią od pięciu, do nawet trzynastu procent więcej. Czy program 500 plus wymusi podwyżki także i w innych sieciach handlowych?

Zdaniem części ekonomistów w najbliższych miesiącach można oczekiwać wyraźnego impulsu wzrostu płac, bo pensje w Polsce są o wiele niższe w porównaniu z krajami ościennymi.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że w sądeckich dyskontach pensja kasjerów waha się od 1600 do 1900 złotych netto. Pracowników Biedronki i Lidla na rozmowę z naszym portalem trudno jest namówić, ale była kasjerka jednej z sieci, która pod nazwiskiem nie chce się wypowiadać, przyznaje że to ciężka praca, za małe pieniądze i podwyżki  należą wszystkim jak psu zupa.

- Biedronka i Lidl od tylu lat pasie się nie tylko w Nowym Sączu, ale także na całym naszym kraju. Skoro te sieci tak rośną w siłę to i pensje powinny rosnąć. Ale,  że te podwyżki mają być  przez program 500 plus, to już prawdziwe cuda.

Przeczytaj też  LIDL płaci więcej niż Biedronka. W Nowym Sączu też?

(ami)

Fot. archiwum 







Dziękujemy za przesłanie błędu