Generał Gromadziński już szuka na Sądecczyźnie miejsca dla podhalańczyków
To, że na Sądecczyznę powraca jednostka Podhalańczyków to zasługa SKT „Sądeczanin”. Z inicjatywy stowarzyszenia, którego prezesem jest Zygmunt Berdychowski, zebrano 30 tys. podpisów pod apelem w tej sprawie. We wspólna inicjatywę zaangażowali się lokalni politycy, samorządowcy i mieszkańcy regionu. 17 maja w Warszawie wicepremier Beata Szydło i Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej, zgodnie potwierdzili: w Nowym Sączu od podstaw będzie tworzona duża, nowoczesna jednostka Wojska Polskiego.
Starosta nowosądecki Marek Kwiatkowski spotkał się dzisiaj z generałem Jarosławem Gromadzińskim - dowódcą 18 Dywizji Zmechanizowanej im. gen. broni Tadeusza Buka. Rozmowa dotyczyła utworzenia na Sądecczyźnie 3 Batalionu Strzelców Podhalańskich.
Czytaj też Minister Mariusz Błaszczak szykuje nam batalion piechoty górskiej
Generał Jarosław Gromadziński szuka w tym rejonie terenu, na którym powstałaby cała infrastruktura wojskowa dla kilkuset żołnierzy. Na razie prowadzi rozmowy władzami powiatu, miast i gmin. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie może chodzić o kilkadziesiąt hektarów terenu.
Zespół roboczy pod przewodnictwem gen. @JGromadzinski spotkał się dziś z komendantem @WKU_Nowy_Sacz oraz z komendantem Karpackiego Oddziału @Straz_Graniczna. Tematem rozmów było formowanie batalionu strzelców podhalańskich w Nowym Sączu. @DGeneralneRSZ @twojsacz_pl @RDN_NS pic.twitter.com/9cZc9dOlE7
— 18 Dywizja Zmechanizowana (@Zelazna_Dywizja) 4 czerwca 2019
Czytaj też Gdzie ulokują wojsko w Sączu: koszary po pogranicznikach, czy nowa siedziba?
18 Dywizja Zmechanizowana to projekt szefa MON Mariusza Błaszczaka, który, wobec zagrożenia ze strony Rosji, chciał, żeby kolejna, czwarta już dywizja w Wojskach Lądowych została utworzona na wschód od Wisły. Szef MON ogłosił powołanie jednostki we wrześniu 2018 r. Jej dowódcą został gen. dyw. Jarosław Gromadziński.
źródło: starostwo powiatowe w Nowym Sączu