Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
23/09/2020 - 11:55

Zniknął zieleniec z Sienkiewicza. Parking znów okazał się ważniejszy od trawy

Nasza Czytelniczka z osiedla Szujskiego w Nowym Sączu zaalarmowała nas, że dosłownie w dwa dni zlikwidowano jeden z nielicznych już skwerków, zieleńców przy ul. Sienkiewicza. Kobieta nie kryje oburzenia sytuacją i to w dobie gdy cała Polska mówi o coraz większym deficycie wody i małej retencji.

- Nie wiem czy ten temat państwa zainteresuje, ale tyle się teraz w całej Polsce mówi o suszy i malej retencji. A u nas na osiedlu, między blokami Sienkiewicza 22 i 24 w ciągu dosłownie dwóch dni zlikwidowali skwerek, jedno z ostatnich zielonych miejsc w okolicy. Wcześniej wycięto żywopłot, który tu rósł a teraz cały teren wyłożono kostką brukową – brzmiał wstęp naszej rozmowy z sądeczanką.

Zobacz też: Zmiany na piwniczańskim rynku: wszystkie miejsca parkingowe płatne

- Gdzie się człowiek nie obejrzy coraz więcej betonu. Jak w tej sytuacji woda opadowa ma wsiąkać w grunt? – komentowała z żalem. Podpytaliśmy, czy nie chodziło tu przypadkiem o budowę kolejnych miejsc parkingowych, których cały czas w mieście brakuje.

Zobacz też: Pogrom świerków przy ulicy Magazynowej. Kto i po co wyciął drzewa?

- Nie, bo do tego miejsca nie ma dojazdu. Kiedyś ludzie tu wyprowadzali psy, ale nigdy nie zostawiali po nich żadnych pozostałości. Nigdy nie było tu psich kup. Rozmawiałam na ten temat nawet z sąsiadem, bo myślałam, że może on wie dlaczego te miejsce wyłożono kostkami. Ale sąsiad mnie zaskoczył i tylko skwitował, że w końcu tu psów nie będzie. Przecież jeśli to psy były problemem, wystarczyło tylko postawić tabliczkę: zakaz wyprowadzania psów. Po co od razu kłaść kostkę?

Zadaliśmy to pytanie szefowi zarządu osiedla Szujskiego Mieczysławowi Kaczwińskiemu, który z miejsca zastrzegł, że teren ten jest poza jurysdykcją miasta, bo należy do Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej. A GSM nie ma zwyczaju konsultować swoich poczynań z zarządem osiedla. Przy czym Kaczwiński jest przeświadczony, że skwerek został poświęcony na rzecz miejsc parkingowych, bo zaraz obok jest dojazd do bloków spółdzielni. Jest też przekonany, że stało się tak na żądanie spółdzielców.

- A dlaczego zamiast kostki brukowej nie użyto płyt ażurowych? – spekulujemy. – No właśnie dlaczego? – skwitował z przekąsem sam Kaczwiński. ([email protected] Fot.: Czytelniczka)







Dziękujemy za przesłanie błędu