Znaleźli go martwego w pobliżu pasieki. Tragedia w gminie Chełmiec

Leżał nieprzytomny na jednej z prywatnych posesji w Librantowej. Znaleźli go członkowie rodziny. Niestety na ratunek było za późno. Mężczyzna już nie żył. Miał 62 lata.

Policjanci z Nowego Sącza wspólnie z prokuratorem ustalają przyczyny śmierci 62-letniego mieszkańca Librantowej. Mężczyzna został znaleziony w miniony piątek przez członków rodziny. Jego ciało leżało w pobliżu pasieki na jednej z prywatnych posesji. Niestety na ratunek było już za późno. Mężczyzna już od jakiegoś czasu nie żył. Wezwanej na miejsce załodze karetki pogotowia ratunkowego pozostał jedynie przykry obowiązek potwierdzenia zgonu 62-letniego mieszkańca Librantowej.

Zobacz też Nieszczęśliwy wypadek w Krasnem Potockiem. Ciągnik przewrócił się na 19-latka

Na miejscu pojawili się również policjanci, którzy ustalali, jak doszło do tej tragedii. Decyzją prokuratora, ciało denata zostało zabezpieczone i w najbliższych dniach zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, której wyniki pomogą ustalić przyczyny śmierci mężczyzny. Wstępnie śledczy wykluczyli, aby ktoś mógł się przyczynić do tej tragedii. Prawdopodobnie zgon nastąpił z przyczyn zdrowotnych.([email protected] Fot. Ilustracyjna RG)

Skomentuj