Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 1 czerwca. Imieniny: Gracji, Jakuba, Konrada
18/05/2023 - 22:45

Zawody bez przyszłości. To ich niedługo będą zwalniać z pracy

To już pewne? Nadchodzi zmniejszenie poziomu zatrudnienia. Powód? Automatyzacja i sztuczna inteligencja. Przedsiębiorcy nie mają wątpliwości, że rynek pracy ulegnie gruntownej zmianie ze względu na rozwój nowoczesnych technologii. Czy ludzie boją się utraty pracy?

Czy robot zabierze mi pracę? To pytanie stawiają sobie pracownicy, którzy w rozwoju automatyzacji  i sztucznej inteligencji widzą dla siebie zagrożenie. Niektóre zawody znikną całkowicie, a inne ulegną przekształceniu. W pierwszej kolejności roboty przejmą rutynowe i powtarzalne czynności, następnie te bardziej skomplikowane.  

Jakie zawody  nie mają przyszłości?

Najnowszy „Barometr Polskiego Rynku Pracy”, o czym  pisaliśmy w Sadeczani.info, wskazuje dwadzieścia najbardziej zagrożonych fachów. Znaleźli się na niej między innymi kasjerzy, robotnicy budowlani, magazynierzy, a nawet rolnicy. Jednocześnie ze względu na rozwój takich narzędzi jak Chat GPT zagrożone stają się też stanowiska specjalistyczne.

- Rynek pracy na naszych oczach, dynamicznie się zmienia. Większość znanych nam zawodów ulegnie większej lub mniejszej transformacji. W pierwszej kolejności roboty przejmą rutynowe i powtarzalne czynności, następnie te bardziej skomplikowane. To nie oznacza, że pracownicy przestaną być potrzebni, wręcz przeciwnie. Natomiast kluczowe będą inne umiejętności, których trzeba nauczyć pracujących i wykształcić w młodych, którzy dopiero się uczą – mówi Krzysztof Inglot, z firmy Personnel Service, która raport opracowała i przytacza kolejne dane, tym razem dotyczące przedsiębiorców.    

Sztuczna inteligencja i automatyzacja zabiorą ludziom pracę

Automatyzacja wdrożona w firmie i rozwój sztucznej inteligencji przyczynią się do zmniejszenia poziomu zatrudnienia, z tym stwierdzeniem zgadza się 56 proc. przedsiębiorców. Przeciwnego zdania jest co czwarty przedsiębiorca (27 proc.). Jeszcze w 2020 roku 61 proc. firm zakładało, że automatyzacja nie wpłynie na poziom zatrudnienia, a 30 proc. było przeciwnego zdania.

- To pokazuje, jak bardzo rozwój nowych technologii przyspieszył. Aktualnie przedsiębiorcy nie mają wątpliwości, że rynek pracy ulegnie gruntownej zmianie ze względu na rozwój nowoczesnych technologii. Najmocniej są o tym przekonane firmy z sektora produkcji (75 proc.) oraz transportu, spedycji i logistyki (67 proc.) – wskazuje Inglot.

W jego opinii z punktu widzenia pracowników kluczowe jest to, że widać dużą świadomość firm związaną z koniecznością szkolenia kadry i dostosowania ich umiejętności do zmieniających się potrzeb rynku pracy.

- Już 47 proc. firm planuje szkolenia z obsługi nowych systemów i maszyn, o 4 punkty procentowe  więcej niż w edycji badania z listopada 2022 roku. Niemal co czwarty pracodawca przekwalifikuje osoby, którym robot zabierze pracę, a co piąta firma na razie nie planuje takich działań, ale nie wyklucza, że w przyszłości konieczne będą szkolenia dla pracowników lub ich przekwalifikowanie Zupełny brak przygotowania kadry na wdrożenie automatyzacji lub robotyzacji zakłada tylko 3 proc.  firm, o połowę mniej niż w poprzedniej edycji badania – przytacza dane ekspert Personnel Service.

Pracownicy niby się nie przejmują, ale na wszelki wypadek się szkolą

Raport World Economic Forum z 2020 roku wskazywał, że już w 2025 roku automatyzacja przyczyni się do likwidacji aż 85 mln etatów. Ta rychła perspektywa nie przejmuje jednak Polaków. Na razie tylko co czwarty zatrudniony wskazuje, że w ciągu ostatnich dwóch lat przyspieszyła automatyzacja lub robotyzacja w ich firmie – to o 4 pp. mniej niż w poprzedniej edycji badania, ale o 7 pp. więcej niż rok wcześniej. Pracownicy mimo względnego spokoju planują zdobywać nową wiedzę i kompetencje. Wskazuje to na ich dużą świadomość. 51% osób deklaruje, że planuje zdobywać nowe umiejętności. Tylko 27 proc. pracowników nie ma takiego zamiaru.

– Zdecydowana większość pracujących Polaków nie obawia się utraty pracy w wyniku wprowadzania sztucznej inteligencji i automatyzacji w ich firmach. I zapewne spora część ma rację, zwłaszcza, że widać dużą skłonność do zdobywania nowych umiejętności. Na to właśnie muszą się nastawić pracownicy. Jeżeli będą w stanie się dostosować do zmieniającego się rynku pracy, z dużą pewnością na nim zostaną. Zwłaszcza, że rozwój sztucznej inteligencji idzie w parze z takimi trendami, jak m.in. starzenie się społeczeństwa, co powoduje, że każdego roku z rynku pracy zniknie nawet 140 tys. osób – podsumowuje Krzysztof Inglot. ([email protected]) fot. jm







Dziękujemy za przesłanie błędu